"Ajax Amsterdam jest głęboko poruszony tragiczną śmiercią młodego piłkarza Noaha Gessera. Nasze myśli kierujemy do jego rodziny, przyjaciół i krewnych" - czytamy w komunikacie holenderskiego klubu na Twitterze.
16-letni Noah Gesser w piątkowy wieczór uczestniczył w wypadku samochodowym, do którego doszło w miejscowości IJsselstein (w prowincji Utrecht). Piłkarz podróżował z 18-letnim bratem.
Według informacji dziennika "De Telegraaf" w pewnym momencie samochód, którym się poruszali, zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z taksówką typu van. Obaj bracia nie przeżyli wypadku. Kierowca taksówki został przewieziony do szpitala. Zdaniem miejscowej policji jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Noah Gesser występował w Ajaksie Amsterdam od 2018 r. (trafił do niego z amatorskiego klubu Alphense Boys), grał na pozycji napastnika. W drużynie U-16 zdobył 11 bramek w 6 spotkaniach. Wkrótce miał zasilić zespół U-17.
Pierwsza drużyna Ajaksu rozegra w sobotę (godz. 16.00) mecz towarzyski z RB Lipsk. Poprzedzony on zostanie minutą ciszy, a gracze z Amsterdamu założą czarne opaski.
Kondolencje rodzinie Noaha Gessera złożyli także m.in. Real Madryt i były zawodnik Bayernu Monachium Jerome Boateng.
Czytaj także: Tragiczna śmierć polskiego piłkarza. Wracał z finału Ligi Europy
Czytaj także: Cios dla Anglii tuż przed finałem Euro. Były piłkarz kadry zmarł na raka mózgu