Częstochowianie są europejskim kopciuszkiem i do każdego spotkania eliminacyjnego podchodzą z ogromnym respektem do rywala. Jednak nie zmienia to faktu, że chcieliby zaprezentować się dobrze i utrzeć nosa faworyzowanemu rywalowi z Kazania.
- Podchodzimy do tego spotkania z optymizmem. Będziemy próbowali narzucić rywalom swój styl gry i wyjść na boisko, tak jak w każdym ligowym meczu, czyli z nastawieniem na zwycięstwo - zapowiada Marcin Cebula w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu.
Wielu piłkarzy Rakowa Częstochowa może odczuwać stres związany z występem na arenie międzynarodowej, gdyż są to dopiero ich pierwsze kroki. Jednak dwumecz z Suduvą Mariampol ma sprawić, że trema będzie mniejsza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
- Emocje przed meczami w europejskich pucharach są nieco inne niż w spotkaniach Ekstraklasy. Takie mecze nie zdarzają się zbyt często. Myślę jednak, że spotkania w poprzedniej rundzie z FK Sūduva sprawiły, że zyskaliśmy trochę doświadczenia i mam nadzieję, że w meczu z Rubinem będziemy wyglądać lepiej - uważa Cebula.
Pierwsze spotkanie odbędzie się w Bielsku-Białej. To tam wicemistrzowie Polski rozgrywają mecze w eliminacjach Ligi Konferencji Europy w roli gospodarza. Z trybun dopingować ma ich kilka tysięcy widzów.
- Kibice już w spotkaniu poprzedniej rundy bardzo nam pomogli swoim wsparciem, szczególnie w tych ciężkich chwilach, kiedy ważyły się losy awansu. Na pewno liczymy na ich jeszcze większe wsparcie i mam nadzieję, że razem zdołamy wygrać - przyznał Cebula.
Początek spotkania Raków Częstochowa - Rubin Kazań w czwartek, 5 sierpnia o godzinie 21:00. Relację na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj również: Ofensywna gra Śląska odbija się na obronie. Trener Magiera ma na to sposób