Lista nazwisk, które przewinęły się w kontekście nowego ofensywnego pomocnika dla AC Milanu, powiększa się niemal każdego dnia. Do niedawna, dla "Rossonerich" priorytetem zdawał się być Hakim Ziyech z Chelsea FC (Więcej TUTAJ), jednak teraz na czele listy życzeń ma znajdować się 33-latek z zespołu "La Dei".
Josip Ilicić, to zawodnik, którym zachwycali się w poprzednich sezonach kibice oraz komentatorzy włoskiego futbolu. W świetnej dla Atalanty Bergamo kampanii 19/20, Słoweniec przewodził zespołowi. W 34 spotkaniach zdobył aż 21 bramek i dołożył do tego 9 asyst. Kolejny sezon nie był już tak dobry w wykonaniu boiskowego magika rodem ze Słowenii.
Koniec kampanii 19/20 i początek 20/21, był fatalnym okresem w życiu Ilicicia. Słoweniec zmagał się z depresją, z którą walka była ważniejsza, niż cokolwiek, co nie działoby się na boisku (Więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Na całe szczęście, choroba tylko "wypożyczyła" 33-latka, który odmówił opcji wykupu i wrócił na boisko. W 38 spotkaniach zanotował 7 trafień i 11 asyst.
Tak, jak i Ziyech, Ilicić potrafi brać na siebie ciężar gry i skutecznie kierować ofensywnymi poczynaniami zespołu. Jest to kluczowa cecha, której u - jak określają to Włosi - "trequartisty", czyli ofensywnego pomocnika, szukać musi mediolański klub. Dodatkowo jest zabójczo skuteczny, o czym świadczą liczby, jakie generował w ostatnich latach.