Beniaminek ma punkt po trzech meczach w PKO Ekstraklasie. Górnik Łęczna rozpoczął sezon w miarę obiecująco, ponieważ zremisował 1:1 z Cracovią. Następnie poniósł porażkę 1:3 z KGHM Zagłębiem Lubin i doznał klęski 0:4 w meczu z Wartą Poznań. Klub nie zakończył polowania na rynku transferowym i poinformował o zakontraktowaniu na trzy lata pomocnika Damiana Gąski.
Nie jest to nowy zawodnik w PKO Ekstraklasie. W barwach Śląska rozegrał 47 meczów w elicie. Poprzedni sezon spędził w Fortuna I lidze i pomógł Radomiakowi w wywalczeniu awansu. W zespole Dariusza Banasika był na zasadzie wypożyczenia i zapracował na zaufanie trenera.
Markę na zapleczu PKO Ekstraklasy wyrobił sobie już wcześniej w barwach Wigier Suwałki. Pochodzący z Mazowsza piłkarz szkolił się w akademiach Polonii i Varsovii Warszawa. Obecnie ma 24 lata i zamierza przypomnieć o sobie w elicie.
Gąska jest siódmym wzmocnieniem Górnika Łęczna po awansie do PKO Ekstraklasy. Wcześniej do zespołu Kamila Kieresia dołączyli obrońcy Daniel Dziwniel, Michał Król, Bartosz Rymaniak i Kryspin Szcześniak, a także pomocnicy Szymon Drewniak i Janusz Gol.
Czytaj także: Zawiodła ofensywa. Pierwszy polski klub odpadł
Czytaj także: Pogoń Szczecin zagrała na przekór problemom. Pomogło szczęście i bramkarz
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą