Legia Warszawa we wtorek może awansować do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Tydzień temu zremisowała na wyjeździe z Dinamo Zagrzeb (1:1), więc zwycięstwo mistrza Polski przybliży go do elitarnych rozgrywek.
Przed spotkaniem w mediach dużo mówi się o kibicach obu drużyn. Już w Zagrzebiu doszło do zamieszek i podobnie może być w stolicy Polski. Na temat fanów Legii wypowiedział się Romeo Jozak, który prowadził drużynę w sezonie 2017/18. Okazuje się, że nie ma najlepszej opinii na ich temat.
- Mają wizerunek tych, którzy lubią się rozliczać za pomocą przemocy fizycznej. Mieliśmy z nimi nieprzyjemne doświadczenie po przegranym meczu z Lechem Poznań, który wtedy prowadził Nenad Bjelica. Kibice są bardzo wpływowi w klubie. Decydują o zatrudnieniu lub zwolnieniu trenera, a robią to m.in. za pośrednictwem Twittera i innych portali społecznościowych - mówi Jozak w portalu vecernji.hr.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
- Są bardzo wyczuleni na punkcie klubu. Odczułem to na własnej skórze. Kiedy wygrywasz, wszystko jest w porządku, ale jak nie wygrywasz... To jedna z najsilniejszych grup kibicowskich w Europie pod względem wpływu na działalność klubu, nie mam wątpliwości. Znani są też ze swoich spektakularnych opraw - dodaje.
Były szkoleniowiec Legii dodał, że jego zdaniem Dinamo ma znacznie lepszy zespół. Dlatego też oczekuje, że to jego rodacy awansują do następnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Początek meczu Legia Warszawa - Dinamo Zagrzeb o godzinie 21. Transmisja na żywo w TVP 2 i TVP Sport.
Media: Chorwaci pobici w Warszawie! "30 napastników" >>
To będzie prawdziwe piekło. Takich tłumów na Legii nie było od lat >>