Złodzieje zrabowali Gabriela Ostrowskiego, syna zmarłego reprezentanta Polski na mistrzostwach świata w 1986 roku w Meksyku oraz wybitnego zawodnika Pogoni Szczecin. Remont wymusił spakowanie wszystkich pamiątek do piwnicy. Były tam:
koszulki, szaliki, proporczyki, zdjęcia. Właśnie do niej włamali się złodzieje.
- Gazety, gdzie pisali o tacie, dresy i koszulki reprezentacji Polski, stroje piłkarzy, z którymi się wymieniał. Z Brazylii, Finlandii, Pogoni Szczecin. Narzędzia można kupić, ale tego się już nie odzyska - mówi w rozmowie z Radiem Szczecin Gabriel Ostrowski.
- Wydaje mi się, że koszulek już nie odzyskam. Chciałbym odzyskać choćby jakieś zdjęcia - mówi syn piłkarza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą
Marek Ostrowski rozegrał w Pogoni Szczecin 181 spotkań i strzelił w nich 24 bramki. Zaliczył także 37 meczów w reprezentacji. Karierę zakończył w Austrii w Stockerau, tam też mieszka jego syn.
Teraz syn piłkarza chciałby skompletować nową kolekcję i prosi o pomoc. - Jeśli ktokolwiek ma choćby zdjęcie z Markiem Ostrowskim, chętnie je przyjmę - zakończył Gabriel Ostrowski.
Syn piłkarza prosi o pomoc również władze Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej, a także Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Marek Ostrowski zmarł we śnie 6 marca 2017 roku w austriackim Stockerau. Miał 58 lat.
Czytaj także:
Nieoficjalnie: Lionel Messi w nowym klubie! Znamy szczegóły umowy
Legia Warszawa musi zagrać wielki mecz. Chorwaci wyjdą na boisko odmienieni