Prezes Bayernu Monachium sceptycznie o transferze Lionela Messiego do PSG

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Oliver Kahn
Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Oliver Kahn
zdjęcie autora artykułu

Nie opadają emocje w kwestii transferu Lionela Messiego do PSG. Dyrektor generalny Bayernu Monachium podchodzi do tego jednak z dystansem. - Doceniam wszystkich graczy, ale trzeba zobaczyć, czy zadziała to jako zespół - mówi Oliver Kahn.

Dyrektor generalny Bayernu Monachium, Oliver Kahn, z dużym zainteresowaniem śledzi transfer supergwiazdy piłki nożnej Lionela Messi do Paris Saint-Germain.

- W Paryżu mają ekscytującą grupę, jeśli spojrzysz na wszystkie nazwiska. Bardzo doceniam wszystkich graczy, którzy grają w Paris Saint-Germain. Trzeba będzie jednak zobaczyć, czy to jest zespół i czy to wszystko się połączy. To będzie bardzo ekscytujące - powiedział we wtorek na spotkaniu sponsorskim Oliver Kahn.

PSG nie próżnuje w tym oknie transferowym i oprócz Argentyńczyka pozyskali także: Gianluigiego Donnarummę, Sergio Ramosa czy Georginio Wijnalduma. Gdy dodamy do tego Neymara, Kyliana Mbappe oraz Angela Di Marię skład klubu ze stolicy Francji jest imponujący.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

- Jeżeli ruch z Messim się uda, to Paris-Saint-Germain będzie miał jeden z najbardziej spektakularnych składów w Europie - podsumował Oliver Kahn.

Lionel Messi po 21 latach opuścił Barcelonę i dołączy do Paris Saint-Germain. Porozumienie zawarte jest na dwuletnim kontrakcie. Jest opcja przedłużenia go do czerwca 2024 roku. Pensja Messiego ma wynosić około 35 milionów euro za sezon.

Czytaj także: Legia Warszawa szykuje zaskakujący transfer. W Serie A mu nie wyszło John Stones zaakceptował nowy kontrakt. Na stole leżą ogromne pieniądze

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
franekbra
10.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No właśnie Kahn! A gdzie jest Bayern? świetny trener odszedł, transferów jak na lekarstwo . Na Bundes wystarczy ale w LM będzie krucho, oj strasznie krucho