Informowaliśmy, że od tego sezonu mecze Bundesligi można oglądać na platformie streamingowej Viaplay. Pierwszy test za nami, bo kibice mogli obejrzeć mecz inauguracyjny, między Bayernem z Robertem Lewandowskim w składzie i Borussią Moenchengladbach.
Pierwsze wrażenia są - patrząc na wpisy na Twitterze - mieszane. Wielu z nich chwaliło przygotowanie studia i prowadzących, nowe nazwiska, opcje w aplikacji. Początkowo nie wszystko jednak działało jak należy.
Fani narzekali głównie na opóźnienie dźwięku.
"Pierwsze wrażenie z Viaplay: oglądając na ponad 40-calowym TV jakość słaba, dlatego lepiej przerzucić się na mniejszy ekran chociażby telefonu. Opóźnienie spore, ale nie tak jak zakładano 90 sekund. Na plus świetny komentarz, interfejs i jednak większy wybór spotkań. Dla mnie 7/10", "Naprawdę świetne opakowanie viaplay, tylko proszę zróbcie coś z tą jakością i będzie rewolucja" - to niektóre z komentarzy.
Potem pojawiało się więcej opinii, że obraz zgrał się z dźwiękiem. Wydaje się, że po początkowych kłopotach nie ma już śladu.
Mateusz Borek odpalił bombę! Zdradził, kto chciał Lewandowskiego
Bayern i Lewandowski w Viaplay. Ile kosztuje dostęp, jak kupić
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)