"Dobra robota, jesteś świetny chłopcze". Żona Muellera żyła pościgiem Lewandowskiego za rekordem

Getty Images / Alexander Scheuber/Bundesliga/Bundesliga Collection  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Alexander Scheuber/Bundesliga/Bundesliga Collection / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

- Mąż zawsze był zaskoczony, że dawno nikt go nie dogonił - mówi żona legendarnego Gerda Muellera. To ona w maju pasjonowała się walką Roberta Lewandowskiego w pogoni za rekordem jego męża.

Gerd Mueller od dawna zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Od 2015 roku był pod opieką ośrodka dla osób z ciężką demencją. Zmagał się też z chorobą Alzheimera. Legendarny piłkarz zmarł 15 sierpnia 2021 roku. Miał 75 lat.

- Jest spokojny. Większość dni przesypia. Jest cichy, nie wygląda na zestresowanego. Nic mu nie jest - mówiła jeszcze niedawno "Bildowi" Uschi Mueller, która każdego dnia była u męża. - Po prostu na to zasłużył.

To ona w końcówce sezonu 2020/2021 śledziła i relacjonowała Muellerowi pościg Roberta Lewandowskiego za rekordem, który 49 lat temu zdobył w trakcie jednego sezonu 40. goli.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

To ona również w imieniu legendy gratulowała "Lewemu", gdy ten w ostatniej minucie ostatniego meczu dopiął swego i strzelił gola numer 41. - Mąż zawsze był zaskoczony, że dawno nikt go nie dogonił. On czekał, aż ktoś złamie 40 bramek - ujawniała Uschi.

- Gerd nie odczuwa zazdrości. Nie jęczałby, gdyby stracił rekord. Wręcz przeciwnie: byłby pierwszym, który by pogratulował. Powiedziałby: "dobra robota, jesteś świetny chłopcze". Jestem tego pewna w 100 procentach - powiedziała.

Ona sama również żyła popisami naszego napastnika. - Drogi Robercie Lewandowski, wystarczy 40 goli... - mówiła na początku maja. Snajper Bayernu Monachium nie posłuchał i na czterdziestce się nie zatrzymał.

Uschi wolałaby, żeby Gerd zatrzymał ten rekord. Wie kim był, ile znaczył i co osiągnął jej mąż. - Był wyjątkowy. I nawet jeśli Lewandowski ustanowił teraz nowy rekord, Gerd zawsze będzie Gerdem. Zawsze we wspomnieniach będzie "bombowcem narodu" - zakończyła.

Mueller wraz z reprezentacją Niemiec zdobył mistrzostwo Europy w 1972 roku i tytuł mistrza świata w 1974 roku. Strzelił 68 bramek w 62 meczach międzynarodowych. Strzelił też niewiarygodne 566 goli w 607 meczach dla Bayernu, ustawiając bezprecedensowy rekord 365 goli w Bundeslidze, siedmiokrotnie był królem strzelców tych rozgrywek.

Zobacz także:
Wymowny wpis. Tak Robert Lewandowski zareagował na śmierć Gerda Muellera
"Bombowiec narodu". Niemieckie media opłakują śmierć Gerdy Muellera

Źródło artykułu: