"Bild": "Bombowiec narodu" nie żyje
W niedzielę nad ranem po ciężkiej i długiej chorobie zmarł Gerd Mueller. Legenda niemieckiego futbolu miała 75 lat. Byłego niemieckiego piłkarza żegnają wszyscy w Niemczech. Media pogrążone są w żałobie. "Bombowiec narodu strzelił 365 goli w 427 meczach Bundesligi i asystował przy 101 bramkach" - wylicza dziennik "Bild".
"Świat futbolu opłakuje legendę" - dodają dziennikarze tabloidu i wyliczają najważniejsze momenty z jego kariery. Mowa m.in. o bramce w finale mistrzostw świata 1974, która dała Niemcom triumf.
[nextpage]
"Kicker": Żałoba po Muellerze
"Kicker" przeżywa żałobę po śmierci legendarnego napastnika reprezentacji Niemiec i Bayernu Monachium. "Same liczby nie oddają sprawiedliwości legendzie Gerda Muellera. Pokazują, że miał imponującą karierę" - czytamy. Wyliczono jego rekordy, w tym ten, który w minionym sezonie pobił Robert Lewandowski. Mowa o rozgrywkach 1971/72, kiedy to Mueller strzelił 40 goli. Przez blisko 50 lat był to niedościgniony rekord.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą
Czytaj także: PKO Ekstraklasa: bez niespodzianki w starciu Warty Poznań z Legią Warszawa
[nextpage]
"Spiegel": Szturmował dla Bayernu i kadry
Dziennik "Spiegel" pisze o Muellerze jako o "zawodniku szturmującym dla Bayernu i reprezentacji Niemiec". Znów powtarza się jego pseudonim - "bombowiec narodu". Przywołano słowa żegnających go Heiko Herrlicha i Olivera Kahna. "Jego osiągnięcia nie mają sobie równych do dziś" - mówił były bramkarz Bayernu.
[nextpage]
sport1.de: Niemcy opłakują legendę
Portal sport1.de zamieścił informację o śmierci Muellera, pisząc o niej "opłakiwaniem śmierci legendy". "Oliver Kahn jest głęboko poruszony" - czytamy. "Świat futbolu opłakuje Gerda Muellera. 'Bombowiec narodu' zmarł wczesnym niedzielnym rankiem w wieku 75 lat. Cierpiał na demencję, jest uważany za najlepszego niemieckiego napastnika w historii. Strzelił niewiarygodne 566 bramek dla Bayernu.
Czytaj także: Koncert Borussii pod batutą genialnego Haalanda! Eintracht tylko stał i podziwiał rywala
[nextpage]
"Die Welt": Opłakujemy legendę
"Gerd Mueller jest jak nikt inny dla Bayernu i jego rozwoju w jeden z największych klubów na świecie. Pozostanie w sercach kibiców na zawsze. Od siedmiu lat chorował. Nie mógł już pracować jako asystent trenera w Bayernie z powodów zdrowotnych. Zdiagnozowano u niego chorobę Alzheimera. Do historii przeszedł jako strzelec 566 bramek dla Bayernu. Siedmiokrotnie zdobył armatkę najlepszego strzelca" - opisuje "Die Welt".