Leo Messi nosił dziesiąty numer w barwach "Dumy Katalonii" od 2008 roku, kiedy to odziedziczył go po Ronaldinho. Po trzynastu latach znajdzie on nowego właściciela. W najbliższym meczu może go założyć Philippe Coutinho.
Brazylijczyk na początku swojego etapu kariery na Camp Nou otrzymał "siódemkę". Po powrocie z wypożyczenia do Bayernu Monachium występował z "czternastką". Jak informuje "Mundo Deportivo", teraz władze Barcelony złożyły mu propozycję przejęcia koszulki po najlepszym piłkarzu w historii klubu.
Nie wiadomo, jaka będzie jego ostateczna odpowiedź, ale jeśli zagra w nadchodzącym spotkaniu z Athletikiem, nie będzie miał wyboru. Ósmy oraz dwudziesty trzeci numer mają będący jedną nogą poza klubem Miralem Pjanić i Samuel Umtiti. Jedynym wolnym dla piłkarza z pola pozostaje właśnie ten, który należał do Messiego.
Coutinho ma świadomość, że "dziesiątka" zwiększa oczekiwania wobec danego zawodnika. Nie jest on pewny, czy chce nakładać na siebie dodatkową presję, zwłaszcza że jego gra w stolicy Katalonii nie jest oceniana najlepiej. W najbliższych dniach przekonamy się, czy podejmie to wyzwanie.
Zobacz też:
Media. Gwiazda Euro 2020 zmienia klub! Wielki transfer Juventusu
"Próbował mnie zaatakować fizycznie". Ujawniono szokujące zachowanie trenera w szatni znanego klubu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą