Widzew Łódź miał powody, żeby przystąpić do konfrontacji nad morzem z dużymi entuzjazmem. Z Arką Gdynia nie przegrał ani w poprzedniej, ani do środy w trwającej dekadzie. Na dodatek był rozpędzony po trzech kolejnych zwycięstwach na początku sezonu. Przed podopiecznymi Janusza Niedźwiedzia otworzyła się szansa nawet na objęcie prowadzenia w tabeli, ponieważ Miedź Legnica we wtorek zremisowała 1:1 ze Skrą Częstochowa. Sami osiągnęli jednak jeszcze gorszy wynik.
Łodzianie ruszyli do przodu, słusznie wyczuli problemy w obronie przeciwnika. Nie trzeba było czekać długo na pierwszą szansę na gola Widzewa, następnie była druga i trzecia aż zdobył prowadzenie 1:0. Marek Hanousek strzelił celnie w 10. minucie, a piłkę dostał od nierozważnego przeciwnika Luisa Valcarce. Po świetnym otwarciu przyjezdni czekali na ruch Arki.
Gospodarze obudzili się po katastrofalnym rozpoczęciu meczu i przenieśli piłkę na połowę Widzewa. Inna sprawa, że Jakub Wrąbel nie musiał prezentować żadnych akrobacji w bramce łodzian, żeby utrzymać ich skromne prowadzenie. Było uderzenie celne Christiana Alemana, po wymianie podań z Karolem Czubakiem, ale musiało zostać obronione.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Arka walczyła do końca pierwszej połowy o poprawienie rezultatu i postawiła na swoim w doliczonym czasie. Olaf Kobacki przedstawił się w seniorskim futbolu, przeskoczył Radosława Gołębiowskiego i strzelił na 1:1 po dośrodkowaniu Huberta Adamczyka. Widzew stał się zbyt bierny i musiał zapomnieć o prowadzeniu.
Arka była coraz mocniej pobudzona, a Widzew ospały, dlatego w drugiej połowie nieustannie kotłowało się na połowie łodzian. Dwoił się i troił Olaf Kobacki, pomagali mu Hubert Adamczyk, a pierwszym zmiennikiem był Mateusz Żebrowski. Tymczasem minęła godzina, a Widzew został z jednym strzałem celnym z 10. minuty.
Gospodarze zdobyli przewagę 2:1 w 69. minucie, a na najważniejszego zawodnika wieczoru w Gdyni wyrósł Olaf Kobacki. Młody pomocnik robił co chciał z Radosławem Gołębiowskim i po wymanewrowaniu go, ominął uderzeniem Jakuba Wrąbla. Arka prowadziła i to zasłużenie, choć rozpoczęła mecz mało optymistycznie. Po kolejnym golu na 3:1, którego strzelił w 80. minucie Karol Czubak, było jasne, że komplet punktów pozostanie nad morzem.
Arka Gdynia - Widzew Łódź 3:1 (1:1)
0:1 - Marek Hanousek 10'
1:1 - Olaf Kobacki 45'
2:1 - Olaf Kobacki 69'
3:1 - Karol Czubak 80'
Składy:
Arka: Kacper Krzepisz - Arkadiusz Kasperkiewicz, Michał Marcjanik, Martin Dobrotka - Michał Bednarski (46' Marcus Vinicius da Silva), Adam Deja, Olaf Kobacki (70' Mateusz Stępień), Luis Valcarce (60' Mateusz Żebrowski), Hubert Adamczyk - Christian Aleman, Karol Czubak (84' Fabian Hiszpański)
Widzew: Jakub Wrąbel - Patryk Stępiński, Tomasz Dejewski, Krystian Nowak, Paweł Zieliński - Marek Hanousek, Abdul Aziz Tetteh (68' Patryk Mucha) - Radosław Gołębiowski (73' Bartosz Guzdek), Juliusz Letniowski (68' Karol Danielak), Dominik Kun (20' Mateusz Michalski) - Paweł Tomczyk (73' Fabio Nunes)
Żółte kartki: Kasperkiewicz, Marcjanik (Arka) oraz Letniowski, Gołębiowski, Michalski, Dejewski (Widzew)
Sędzia: Wojciech Myć (Lublin)
***
Czwarty mecz i czwarte zwycięstwo Korony Kielce. Podopieczni Dominika Nowaka wystąpili po raz pierwszy w sezonie na wyjeździe i zagrali równie skutecznie jak na własnym stadionie. Decydującego gola na 1:0 strzelił Stomilowi Olsztyn - Jakub Łukowski z rzutu karnego. Drużyna z Warmii jest w coraz większych opałach bez ani jednego punktu na dnie tabeli.
Rozczarowanie Łódzkiego Klubu Sportowego. Krótko po rozpoczęciu drugiej połowy meczu Pirulo podwoił jego prowadzenie na 2:0 i trudno było spodziewać się, że drużyna straci punkty. GKS 1962 Jastrzębie nie zamierzał jednak ogłosić kapitulacji i wyszarpnął cenny punkt. Uderzeniami Daniela Ferugi oraz Dawida witkowskiego doprowadził do remisu 2:2. Podopieczni Kibu Vicuni mają o czym myśleć po ostatnim gwizdku.
Stomil Olsztyn - Korona Kielce 0:1 (0:1)
0:1 - Jakub Łukowski (k.) 44'
ŁKS Łódź - GKS 1962 Jastrzębie 2:2 (1:0)
1:0 - Stipe Jurić 12'
2:0 - Pirulo 52'
2:1 - Daniel Feruga 66'
2:2 - Dawid Witkowski (k.) 82'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Miedź Legnica | 34 | 23 | 8 | 3 | 56:22 | 77 |
2 | Widzew Łódź | 34 | 18 | 8 | 8 | 53:38 | 62 |
3 | Arka Gdynia | 34 | 19 | 4 | 11 | 62:39 | 61 |
4 | Korona Kielce | 34 | 15 | 11 | 8 | 46:37 | 56 |
5 | Odra Opole | 34 | 14 | 9 | 11 | 51:46 | 51 |
6 | Chrobry Głogów | 34 | 13 | 11 | 10 | 43:34 | 50 |
7 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 12 | 11 | 11 | 39:36 | 47 |
8 | GKS Katowice | 34 | 11 | 13 | 10 | 44:47 | 46 |
9 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 11 | 12 | 11 | 48:41 | 45 |
10 | ŁKS Łódź | 34 | 12 | 9 | 13 | 33:37 | 45 |
11 | Resovia | 34 | 11 | 11 | 12 | 42:39 | 44 |
12 | GKS Tychy | 34 | 11 | 11 | 12 | 37:41 | 44 |
13 | Skra Częstochowa | 34 | 8 | 14 | 12 | 28:41 | 38 |
14 | Puszcza Niepołomice | 34 | 10 | 7 | 17 | 41:50 | 37 |
15 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 8 | 12 | 14 | 41:48 | 36 |
16 | Stomil Olsztyn | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:52 | 35 |
17 | Górnik Polkowice | 34 | 5 | 14 | 15 | 32:54 | 29 |
18 | GKS Jastrzębie | 34 | 5 | 10 | 19 | 32:58 | 25 |
Czytaj także: Arka Gdynia grała do końca i odetchnęła
Czytaj także: Beniaminek z pierwszymi punktami. Zaskoczenie na początek kolejki