Atletico Madryt utrzyma kluczowego zawodnika. To reprezentant Hiszpanii
Mała aktywność Atletico na rynku transferowym nie oznacza, że w klubie nic się nie dzieje. W lipcu kontrakt przedłużył Diego Simeone, a kilka dni temu Gimenez. W środę klub poinformował, że Marcos Llorente zostanie w Madrycie do 2027 roku.
W barwach "Królewskich" nie pograł jednak zbyt dużo. Wystąpił w zaledwie 39 spotkaniach. Punktem zwrotnym w jego karierze jest zdecydowanie odejście do rywala zza miedzy.
Gdy "Los Blancos" sprzedawali Llorente, który był rezerwowym, za 30 milionów euro, wydawało się, że jest to majstersztyk transferowy w wykonaniu Florentino Pereza. Wyszło jednak na to, że był to majstersztyk ze strony Diego Simeone. Argentyńczyk z raczej tradycyjnego, defensywnego pomocnika, który gra bez większego polotu, zbudował gracza, który nie boi się wziąć na siebie ciężaru gry. Co najważniejsze - Hiszpan okazał się być niesamowicie wszechstronnym zawodnikiem.
Szkoleniowiec "Los Colchoneros" odkrył także, że reprezentant Hiszpanii świetnie odnajduje się w roli prawego obrońcy, ale także pomocnika, który odpowiada za rozegranie.
Nowa umowa dla Llorente jest naturalną decyzją z powodu jego znaczenia dla zespołu. Do tej pory Hiszpan rozegrał dla Atletico 82 spotkania, w których zdobył 18 bramek i zaliczył 17 asyst. Podczas przygody w "Los Colchoneros", zdołał również zadebiutować w reprezentacji Hiszpanii.
Czytaj także:
La Liga: Niewielkie problemy Atletico Madryt
Toni Kroos zapowiedział wielki transfer Realu Madryt?