[tag=28362]
Dominik Furman[/tag] nie mógł zaliczyć do udanych ostatniego sobotniego popołudnia. Jego drużyna przegrała z Piastem Gliwice 3:4, a on sam w 66. minucie został wyrzucony z boiska po brutalnym faulu na Arkadiuszu Pyrce. Był spóźniony do piłki i zaatakował rywala wślizgiem z wyprostowaną nogą.
Po analizie VAR sędzia Sebastian Krasny nie miał wątpliwości i wyciągnął czerwoną kartkę, która przy faulach, które nie pozbawiają realnej szansy na zdobycie bramki oznacza dwa spotkania zawieszenia. Często jednak Komisja Ligi je przedłuża i tak stało się i tym razem.
Furman przegapi trzy starcia: z Zagłębiem Lubin (20 sierpnia), Rakowem Częstochowa (29 sierpnia) i Górnikiem Łęczna (dokładny termin jeszcze nie jest ustalony). Do Płocka wrócił po sezonie przerwy, kiedy to grał w tureckim Genclerbirligi Ankara.
Wisła po czterech kolejkach ma zaledwie trzy punkty i plasuje się na 15. miejscu w tabeli. Wygrała z Radomiakiem Radom, ale oprócz porażki z Piastem nie dała rady także Legii Warszawa i Lechii Gdańsk.
Zobacz też:
Inter chce pozyskać syna legendy
Z Championship do zwycięzcy Ligi Europy. Rekordowy transfer Villarrealu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi