W sobotę, 21 sierpnia, o godz. 17:30 Jagiellonia Białystok zagra na wyjeździe z Cracovią. Chociaż to już 5. kolejka obecnego sezonu PKO Ekstraklasy, to będzie to jej pierwszy mecz na stadionie rywala. Presja jest jednak spora. Tym bardziej, że drużyna jest po porażce w słabym stylu z Górnikiem Zabrze (1:3), po którym spadła na nią duża krytyka.
- Musimy patrzeć na siebie i wrócić do grania z pierwszych kolejek. Nie chcę powiedzieć, że było ono optymalne. Stać nas jednak na lepszą grę i chcemy to poprawiać - zapewnił trener Ireneusz Mamrot podczas konferencji prasowej
Jagiellonia wydaje się nieznacznym faworytem meczu z Cracovią. W przeciwieństwie do rywali weszła bowiem w sezon dość dobrze. - Po czterech kolejkach nie chce szukać gdzieś kryzysu. Zawsze kiedy źle wystartujesz to każde kolejne spotkanie powoduje większe napięcie - zauważył Mamrot.
- Musimy zagrać dobry mecz chcąc wygrać. Cracovia jest zespołem, z którym się bardzo nieprzyjemnie gra. Są bardzo agresywni na całym boisku i w swoich strefach, lubią grać pressingiem. Każde starcie jakie z nimi pamiętam było dla nas bardzo trudne, a gra była wyrównana - zakończył szkoleniowiec Jagi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Jakim wynikiem zakończy się mecz Cracovia - Jagiellonia Białystok? 
