Niemieccy politycy żądają odwołania MŚ w Katarze. Afera z talibami w tle!

PAP/EPA / Clemens Bilan / Na zdjęciu: Armin Laschet
PAP/EPA / Clemens Bilan / Na zdjęciu: Armin Laschet

Niemieccy politycy krytycznie zapatrują się na wątek organizacji mistrzostw Europy w Katarze. Wskazują m.in. na to, że Katar wspiera talibów. - Nie przeprowadzałbym takiej imprezy w Katarze - powiedział kandydat na kanclerza CDU Armin Laschet.

W tym artykule dowiesz się o:

Niemieccy politycy nie są zadowoleni z tego, że mistrzostwa świata w piłce nożnej 2022 mają się odbyć w Katarze. Pojawiają się sugestie, że kandydatom na kanclerza nie podoba się przede wszystkim to, że ten kraj - mniej lub bardziej oficjalnie - pozostaje w bliskich relacjach z talibami.

Kandydatka na kanclerza Zielonych Annalena Baerbock opowiedziała się za odwołaniem turnieju.

- Jeśli nadal będziecie wspierać talibów w ten sposób, jeśli nadal będziecie przyczyniać się do łamania praw człowieka na taką skalę, to nie będziemy mogli z wami kooperować w najbliższym czasie - podkreśliła w wywiadzie dla ARD.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!

Kandydat na kanclerza CDU również jest przeciwny finałom mistrzostw świata w Katarze.

- Nie przeprowadziłbym takiej imprezy w Katarze. Myślę, że nie jest to dobre miejsce na mundial - zaznaczył Armin Laschet w Bild-TV.

Mało prawdopodobne, by gospodarz mistrzostw świata 2022 został zmieniony. Wszystko wskazuje na to, że międzynarodowy sprzeciw nic nie da i Katar ugości najlepsze reprezentacje.

Czytaj także:
> Tottenham rusza na zakupy. Na liście ciekawa postać z Premier League
> Lato radzi Kuleszy. Padło pytanie o Sousę

Źródło artykułu: