Raków Częstochowa rozpracowany. Trener Gent ma plan na wicemistrza Polski

Twitter / KAA Gent / Na zdjęciu: trener Hein Vanhaezebrouck
Twitter / KAA Gent / Na zdjęciu: trener Hein Vanhaezebrouck

- Na tym poziomie płacisz srogą cenę za jeden błąd lub niewykorzystane szanse. Przekonaliśmy się o tym w pierwszym meczu - mówi trener KAA Gent Hein Vanhaezebrouck przed spotkaniem rewanżowym eliminacji Ligi Konferencji Europy z Rakowem Częstochowa.

Pierwsze spotkanie ekipa z Belgii przegrała 0:1 po golu Andrzeja Niewulisa, choć w przekroju całego meczu miała przewagę zarówno w posiadaniu piłki, jak i liczbie strzałów. Zabrakło jej jednak skuteczności.

- Mierzymy się z twardo grającą drużyną, która jest w dobrej formie fizycznej. W ostatnich pięciu meczach w europejskich pucharach nie stracili ani jednego gola. A my musimy zdobyć co najmniej jednego, a najlepiej dwa. Myslę, że jesteśmy do tego zdolni - przekonywał na przedmeczowej konferencji prasowej Hein Vanhaezebrouck.

Szkoleniowiec KAA Gent zdecydowanie podkreślił, że celem jego zespołu jest piąty awans do fazy grupowej europejskich pucharów w ciągu siedmiu ostatnich lat. Z drugiej strony przypomniał, jak wspaniałą drogę przeszedł Raków Częstochowa, by znaleźć się w tym miejscu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kabaret! Najbardziej absurdalna prezentacja koszulek w historii futbolu

- Mierzymy z przeciwnikiem, który pięć lat temu grał w trzeciej lidze, ale zyskał nowego właściciela, który jest jedną z najlepiej sytuowanych osób w Polsce. Ma bardzo duże ambicje i chce zrzucić Legię Warszawa z tronu mistrzowskiego. W ciągu dwóch sezonów awansowali z drugiej ligi do ekstraklasy, a w drugim sezonie występów zostali wicemistrzem kraju. Z takim zarządzaniem Raków może w najbliższych latach stać się wiodącą drużyną w Polsce - stwierdził trener zespołu z Gandawy.

- Dodam tylko, że w piłce nożnej trwa globalizacja, także w małych krajach piłkarskich. I nawet nie widzę Polski jako "małego kraju piłkarskiego". Kiedyś przecież pokonała Belgię na mundialu. Kiedyś widzieliśmy też przy pracy najlepszych polskich piłkarzy, takich jak Lubański. Myślę, że jest o wiele więcej małych krajów, w których również zamożni ludzie robią wielkie rzeczy. Widać, że drużynom z większych krajów jest coraz trudniej. Widać to na przykładzie Tottenhamu, który w Europie przegrywa z mniej zamożnymi - powiedział Vanhaezebrouck.

Jego zdaniem taktyka na mecz z Rakowem nie jest jednoznaczna, bo bardzo wiele zależy od tego, jak potoczą się pierwsze minuty spotkania rewanżowego.

- Jeśli tylko da się szybko zdobyć bramkę, szansa na korzystny wynik wzrasta. Ale dopóki tak się nie stanie, mecz będzie bardzo trudny. Spodziewam się, że przeciwnicy będą grać wysokim pressingiem, ale przede wszystkim będą dbali o to, by ich obrona była jak najbardziej szczelna - wyliczał szkoleniowiec.

Początek meczu Gent - Raków w Gandawie o 20:00, a relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Sprawdź także: Ten ranking to wciąż wstyd, ale i tak wygląda już dużo lepiej

Komentarze (0)