Marcin Żewłakow ocenia szanse polskich klubów w eliminacjach do europejskich pucharów

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
zdjęcie autora artykułu

Czas na kolejny krok polskich klubów w kierunku europejskich pucharów. Już 26 sierpnia Legia i Raków powalczą o swoje marzenia.

Polskie zespoły bardzo dobrze spisały się w swoich pierwszych meczach, ale przed nimi jeszcze rewanże. Raków do Belgii wybierze się z jednobramkową zaliczką. Z kolei Wojskowi będą startować od wyniku remisowego, ponieważ w Pradze spotkanie zakończyło się przy stanie 2:2.

- Niestety, ale moim zdaniem faworytami są rywale polskich klubów, mimo tego, że Legia gra u siebie. Oba nasze zespoły czekają niezwykle trudne rewanże. Legii daję 45 procent szans na awans, w przypadku Rakowa nawet „podkręcę” licznik – 60 do 40 na korzyść Belgów - ocenił były reprezentant Polski Marcin Żewłakow dla "Przeglądu Sportowego".

19 sierpnia największe zaskoczenie sprawił zespół z Częstochowy. Podopieczni Marka Papszuna wygrali (1:0) z Gentem, będącym wielkim faworytem. Ich cierpliwość i świetna postawa w defensywnie popłaciły bardzo dobrym rezultatem. Niestety wygraną Medaliki okupiły kontuzją ostoi defensywy, czyli Zorana Arsenicia, który złamał rękę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Legia oraz Slavia zaserwowały kibicom prawdziwy, emocjonalny rollercoaster. Wojskowi podwójnie wychodzili na prowadzenie, lecz zespół z Czech za każdym razem wyrównywał. Klub ze stolicy będzie musiał sobie poradzić bez strzelca jednej z bramek. Mowa tutaj o Josipie Juranoviciu, który zdecydował się przejść do Celticu Glasgow.

Piłkarze obydwóch polskich zespołów wybiegną na murawę już 26 sierpnia. Inna jest jedynie godzina rozpoczęcia, ponieważ Raków rozegra swój pojedynek o 20:00, z kolei Legia godzinę później.

Robert Lewandowski będzie miał nowego kolegę? Bayern Monachium bliski transferu Problemy Bayernu widoczne gołym okiem. Trudno mówić o wygraniu czegoś więcej

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
Colorex
26.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patologia sie tutaj odwala...kibic Rakowa,wierze ze oba polskie zespoly zagraja w grupie,Rakow LKE,a Legia w LE.pozdro  
avatar
Legia za opozycją
26.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja wierzę w sukces Raków, tym bardziej Legii!  
avatar
Jarosław Kijak
26.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sz.P. Czytaj całość
avatar
MISTRZOWIE POLSKI
25.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jaga 0% i mam 100% pewności, że trafiłem.  
avatar
Jagafan
25.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia 3 %, Raków 50 %