Grzegorz Lato zmartwiony mimo wysokiego zwycięstwa reprezentacji Polski. "Trudno o spokój"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Grzegorz Lato
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Grzegorz Lato

Rozmiary zwycięstwa z Albanią (4:1) przykryły przeciętną grę reprezentacji Polski. Grzegorz Lato unika krytykowania kadrowiczów, mimo to ma spore obawy o ich następne występy.

- Tak naprawdę liczy się tylko wynik, bo za dwa miesiące nikt już nie będzie pamiętał o stylu. Robert Lewandowski pięknie poprowadził nas do zwycięstwa. To co zrobił przy bramce Grzegorza Krychowiaka, było fantastyczne. Można mu tylko klaskać - powiedział WP SportoweFakty Grzegorz Lato.

Mimo sporych kłopotów Biało-Czerwonych, król strzelców MŚ 1974 widzi też inne pozytywy. - Jesteśmy na etapie przebudowy reprezentacji, ale nowi zawodnicy, na których postawił selekcjoner, pokazali się z dobrej strony. Przede wszystkim byli skuteczni - tak jak Adam Buksa.

Gra Polaków, zwłaszcza w pierwszej połowie, budzi jednak spory niepokój. - Momentami mieliśmy olbrzymie problemy. Był w tym spotkaniu fragment, w którym Albańczycy prezentowali się bez porównania lepiej od nas, jednak to my zdobyliśmy cztery gole, a zwycięzców się nie krytykuje - zwłaszcza jeśli rozmiary tego zwycięstwa są bardzo wysokie - dodał Lato.

W niedzielę reprezentacja Polski zagra na wyjeździe z San Marino i w tym starciu powinna bez trudu zainkasować pełną pulę. W środę jednak czeka ją arcytrudny mecz z Anglią na PGE Narodowym.

Czy obraz gry w potyczce z Albanią mógł nas choć trochę uspokoić przed konfrontacją z wicemistrzami Europy? - Niestety nie - przyznał otwarcie Lato. - Anglia to zupełne inny poziom niż Albania, więc strzelanie goli będzie o wiele trudniejsze. Mimo to liczę, że nasi mocno powalczą. Na podstawie własnych doświadczeń jestem przekonany, że taki przeciwnik ich o wiele bardziej zmobilizuje. Dlatego powinniśmy w tym spotkaniu wyglądać lepiej. Stawka jest ogromna, bo wygrywając z Anglikami, włączylibyśmy się do walki o 1. miejsce w grupie. Można też wyrównać rachunki po porażce na Wembley - zakończył Lato.

Czytaj także:
Zamieszanie wokół Dawida Kownackiego. Zagrał w klubie, choć nie pojechał na kadrę. Znamy przyczynę
Robert Lewandowski w tęczowej opasce? Kapitan reprezentacji Polski zajął jasne stanowisko

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Komentarze (3)
avatar
StefanStefan69
3.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
My całe życie we wszystkich sportach drużynowych jesteśmy w fazie przebudowy i zgrywania. 
avatar
528
3.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawda jest niestety brutalna, my nie mamy drużyny. Wynik powinien być odwrotny , wtedy byłoby sprawiedliwie. Skoro Albańczycy byli o klasę lepsi, to o co nasi wirtuozi walczą o wyjazd na wycie Czytaj całość
avatar
Andrzej 150
2.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby nie Buksa, ktorego drugi gol podbudowal reprezentację Co tu kryc nedznie grajaca Kto wie jakby było.