Kapitan reprezentacji Szwajcarii z koronawirusem. Był jedynym niezaszczepionym

Getty Images / Alex Caparros - UEFA / Na zdjęciu: Granit Xhaka
Getty Images / Alex Caparros - UEFA / Na zdjęciu: Granit Xhaka

Granit Xhaka ostatni mecz swojej reprezentacji musiał oglądać przed telewizorem. Wszystko z powodu zakażenia koronawirusem. Jako jedyny z reprezentacji świadomie odmówił szczepionki. "To dla nas wstyd" - mówi szwajcarska federacja piłki nożnej.

Pozytywny test na obecność koronawirusa wykluczył Granita Xhakę ze środowego spotkania z Grecją. Piłkarz już rano wykazywał objawy infekcji i został odizolowany od innych zawodników. Wieczorem test PCR dał wynik pozytywny.

- Granit Xhaka nie był zaszczepiony. To jedyny zawodnik, który zrezygnował ze szczepienia. Wydaliśmy zalecenie, aby wszyscy się zaszczepili. Granit zdecydował jednak inaczej. Ma prawo być niezaszczepionym, to osobista decyzja każdego gracza - komentuje sprawę Adrian Arnold, szef komunikacji szwajcarskiego związku piłki nożnej.

W Szwajcarii po decyzji 28-latka rozpętała się burza. - O ile Xhaka zaimponował nam podczas Euro 2020, tak trudno zrozumieć, że jako kapitan naszej reprezentacji i wzór do naśladowania, nie przyjął szczepionki. Zaniedbaniem jest być niezaszczepionym jako zawodowy piłkarz - pisze redaktor naczelny "Sport Blick", Adreas Boni.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Adrian Arnold poinformował również, że poza Xhaką żaden z zawodników kadry nie musiał się izolować. - Wszyscy inni zawodnicy zostali zaszczepieni lub są ozdrowieńcami, a więc z medycznego punktu widzenia są bezpieczni. Mamy w drużynie wysoki wskaźnik szczepień. Jednak zachorowanie Xhaki w tak ważnym momencie to dla nas wstyd.

Przed 28-latkiem długa przerwa od futbolu. Nie dość, że nie wystąpi we wrześniowych meczach eliminacji do mistrzostw świata, to w dodatku nie wróci na boisko, po wznowieniu zmagań w ramach piłki klubowej. W starciu Manchesteru City z Arsenalem dostał bowiem czerwoną kartkę.

Czytaj także:
Były reprezentant bał się o wynik przez grę obrony. "Byłem pełen obaw, czy ten mecz wygramy" 
El. MŚ 2022. Jakub Moder: Cel na ten mecz był jeden

Komentarze (2)
avatar
Nick geer
3.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie no nie róbmy z tego sensacji Klich też nie zagrał przez pozytywny wynik na koronawirusa pomimo, że się zaszczepił. To teraz mamy robić afere mówić, że to wstyd dla wszystkich zaszczepionych Czytaj całość
avatar
Takiło
3.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W takim razie znow przeszlismy siebie samych, tymczasem w polskiej reprezentacji zaszczepiony okazal sie pozytywny na koronowirusa... Czy to tez powod do wstydu???