El. MŚ 2022: reprezentacja Walii walczyła do końca. Show Garetha Bale'a

To z nimi strzelanie zaczął Robert Lewandowski. Były też męczarnie i największy wynik w historii

Pierwszy gol padł w 6. minucie spotkania. Bramkarz Sergey Chernik faulem zatrzymał Garetha Bale'a. Piłkarz Realu Madryt podszedł do "jedenastki" i wpisał się na listę strzelców.

Reprezentanci Białorusi świetnie odpowiedzieli przed końcem pierwszej połowy. Sędzia główny podyktował drugi rzut karny, tym razem faulował Chris Gunter. Danny Ward wyczuł intencje Vitalia Lisakovicha, lecz nie zdołał odbić piłki.

Lisakovich wypracował drugą bramkę naszych wschodnich sąsiadów. Dwie minuty później napastnik zagrał do Pavla Sedko, który bez trudu umieścił piłkę w siatce.

W 69. minucie Giorgi Kruashvili odgwizdał przewinienie na Benie Daviesie. Do piłki podszedł Bale. Walijczyk nie zmarnował stuprocentowej okazji. W ostatniej akcji meczu Bale przechylił szalę zwycięstwa na korzyść przyjezdnych. 32-latek mógł zabrać piłkę do domu.

Po wygranej 3:2 z Białorusią Walia zajmuje trzecie miejsce w tabeli grupy E eliminacji MŚ 2022. Zespół Roberta Page'a rozegrał o jeden mecz mniej od rywali. Na prowadzeniu pozostaje reprezentacja Belgii.

Białoruś - Walia 2:3 (2:1)
0:1 - Gareth Bale (k.) 6'
1:1 - Vitali Lisakovich (k.) 29'
2:1 - Pavel Sedko 31'
2:2 - Gareth Bale (k.) 69'
2:3 - Gareth Bale 90+3'

Czytaj także:
Nicola Zalewski z szansą na debiut. "W przyszłości może stać się naprawdę ważnym graczem drużyny"
"Robert Lewandowski w San Marino to będzie zaszczyt". Rywale Polaków mają jasny cel

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko