3 punkty i zwycięstwo kilkoma bramkami - taki cel przed piłkarzami reprezentacji Polski stawiają kibice w wyjazdowym starciu z San Marino. Nikt nie wyobraża sobie, że podopieczni Paulo Sousy mogliby mieć jakiekolwiek problemy z triumfem w rywalizacji z outsiderem grupy i jedną z najsłabszych drużyn w rankingu FIFA.
Podobnie do tematu podchodzą polscy bukmacherzy. Dawno nie było sytuacji, żeby reprezentacja Polski była aż tak wyraźnym faworytem. Stawiając złotówkę na zwycięstwo Biało-Czerwonych, można zarobić zaledwie 1,01 albo 1,02 zł!
Remis wyceniany jest od 20 do nawet 36 zł za każdą złotówkę. Fortunę można natomiast zarobić, stawiając na triumf w niedzielny wieczór San Marino. Za złotówkę postawioną na gospodarzy można otrzymać od 40 do, uwaga, nawet 100 zł!
Tym samym jeśli znajdzie się odważny, który postawiłby np. 100 zł na zwycięstwo San Marino, to w przypadku sensacji mógłby zarobić aż 10 tys. złotych. Szanse na triumf miejscowych są jednak tylko teoretyczne. Biało-Czerwoni, bez względu na to w jakim składzie zagrają, są zdecydowanym faworytem pojedynku.
Po 4 kolejkach w grupie I Polacy z 7 punktami zajmują 2. miejsce. San Marino jest ostatnie, bez punktu.
Początek meczu San Marino - Polska w niedzielę, 5 września, o 20:45. Transmisja w TVP 2, TVP Sport, Polsat Sport Premium 1 oraz na WP Pilot. Wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Nicola Zalewski z szansą na debiut. "W przyszłości może stać się naprawdę ważnym graczem drużyny"
To z nimi strzelanie zaczął Robert Lewandowski. Były też męczarnie i największy wynik w historii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia