Łukaszenka otworzył centrum szkoleniowe. Tych słów młodzi piłkarze nie zapomną

Mateusz Kozanecki 05 Września 2021, 21:00

WP SportoweFakty / Wojciech Pacewicz / Na zdjęciu: Aleksandr Łukaszenka

• Paulo Sousa wytłumaczył swoje wybory. "Chcieliśmy wzbudzić rywalizację"

- Nie radzę mieć ze mną na pieńku. Jeśli będziecie grać słabo, codziennie będziecie na cenzurowanym - mówił Alaksandr Łukaszenka.

- Będę was bardzo często odwiedzał, a to będzie niełatwe i dla zawodników, i dla trenerów. Dlatego lepiej grajcie dobrze - dodał prezydent Białorusi.

Oberwało się także młodzieżowej reprezentacji kraju, która przegrała w czwartek w meczu eliminacji mistrzostw Europy do lat 21 (1:2). - Po co wyszli na boisko? Oni tam odpoczywali! Wstyd było na nich patrzeć na tle biednych Islandczyków - tłumaczył Łukaszenka.

Podczas przemówienia prezydent naszych wschodnich sąsiadów powiedział o problemach białoruskiej piłki nożnej. Jego zdaniem zawodnicy mają przed oczami jedynie euro i dolary. - A przecież mają tylko grać w piłkę, resztę zapewnia im państwo - zakończył.

Tak wyglada piłkarska (i nie tylko) rzeczywistość na Białorusi. Łukaszenka otwiera centrum treningowe Dynama Mińska i do młodych zawodników (niby półżartem) mówi: - Nie radzę mieć ze mną na pieńku. Jeśli będziecie grać słabo, codziennie będziecie na cenzurowanym.

Wideo: Telegram pic.twitter.com/RUVQYkBX1n

— Karol Bochenek (@K_Bochenek) September 4, 2021

Czytaj także:
- Dodatkowa klauzula w kontrakcie Mbappe. To dlatego nie doszło do hitowego transferu
- "Dostawałem więcej siwych włosów". Tomasz Hajto nie zostawił suchej nitki na kadrowiczu