Wstydliwa statystyka. Polska jest ulubionym przeciwnikiem San Marino

Łukasz Skorupski musiał wyciągać piłkę z siatki po strzale Nicoli Nanniego. W XXI wieku San Marino zdobyło zaledwie 14 bramek w meczach o punkty.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Piłkarze San Marino cieszą się z gola w meczu z Polska PAP / Leszek Szymański / Piłkarze San Marino cieszą się z gola w meczu z Polska
Każdy inny wynik niż wysokie zwycięstwo Polaków byłby dużym rozczarowaniem. Po pierwszej połowie podopieczni Paulo Sousy wygrywali 4:0 z San Marino, dlatego też selekcjoner zdecydował się na trzy zmiany w przerwie.

Sousa dał szansę Łukaszowi Skorupskiemu. Chwilę później gospodarze wykorzystali błąd defensywy Biało-Czerwonych, Nicola Nanni stanął oko w oko z bramkarzem i bez większego problemu umieścił piłkę w siatce. W tej sytuacji Kamil Piątkowski i Michał Helik powinni zachować się zdecydowanie lepiej. To spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 7:1.

Osiem lat temu reprezentacja San Marino zdobyła ostatnią bramkę u siebie w eliminacjach mistrzostw świata, wówczas przeciwnikiem była właśnie Polska (1:5). W 2013 roku Alessandro Della Valle pokonał Artura Boruca.

W XXI wieku jedynie Belgowie stracili więcej goli (3) w meczach o stawkę z tym rywalem. Piłkarze z San Marino trafiali także w starciach z Kazachstanem, Norwegią, Azerbejdżanem, Litwą, Słowacją, Irlandią, Bośnią i Hercegowiną, Łotwą oraz Walią.

Czytaj także:
El. MŚ 2022. Stoicki spokój Roberta Lewandowskiego. Tak padła pierwsza bramka dla Polski [WIDEO]
Nerwowo w San Marino. Polscy kibice nie weszli na stadion

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×