Mecz Polski z San Marino był tylko formalnością na drodze eliminacji do mistrzostw świata. Biało-Czerwoni zwyciężyli wysoko - 7:1, choć można mieć zastrzeżenia do ich postawy. Choćby do tego, że w ósmym meczu z rzędu stracili bramkę.
Po końcowym gwizdku głos w mediach społecznościowych zabrał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza. Jego wpis świadczy o tym, że nie jest do końca zadowolony z postawy drużyny.
"Robota wykonana, ale mamy dużo do poprawy przed meczem z Anglią, przede wszystkim w obronie. To będzie wielkie wyzwanie, nie ma miejsca na proste błędy. Mocno wierzę w drużynę i wsparcie fanów na pełnym po brzegi PGE Narodowym" - napisał na Twitterze Kulesza.
Przed reprezentacją Polski najtrudniejszy mecz podczas wrześniowego zgrupowania. W środę zagrają z Anglią, czyli aktualnym wicemistrzem Europy. Początek o godzinie 20:45.
Robota wykonana, ale mamy dużo do poprawy przed meczem z Anglią, przede wszystkim w obronie. To będzie wielkie wyzwanie, nie ma miejsca na proste błędy. Mocno wierzę w drużynę i wsparcie fanów na pełnym po brzegi @PGENarodowy. https://t.co/xOIHjsw80E
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) September 5, 2021
Czytaj także:
- Paulo Sousa: Taką drużynę kocham oglądać. Wyróżnił dwóch graczy
- Grzegorz Lato: Powinna być dycha. Przeciwnik na poziomie naszej III ligi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko