222 miliony euro za transfer i niemal 44 miliony euro rocznie zapisane w kontrakcie - łącznie Neymar kosztował dotychczas Paris Saint-Germain prawie pół miliarda euro!
W paryskim klubie przyznają jednak, że dzięki Brazylijczykowi wypłynęli na szerokie wody, a jego kontrakt odmienił wszystko. Co więcej - zyskał też sam zawodnik, który podczas pierwszego sezonu w PSG zarobił... 400 milionów euro.
Neymar chciał wyjść z cienia Lionela Messiego i to mu się w Paryżu niejako udało. Potężny kontrakt plus liczne umowy sponsorskie i handlowe przyniosły mu grube miliony, a w samym PSG był tą gwiazdą numer jeden.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!
Swoje, 29-letni obecnie piłkarz, zrobił też dla samego marketingu i popularności klubu. Nasser Al-Khelaifi, prezydent paryskiego giganta przyznał, że sprowadzenie Brazylijczyka było inwestycją. - Zarobimy na Neymarze więcej pieniędzy niż wydaliśmy - mówił w dniu ogłoszenia transferu. I się nie pomylił.
W ciągu dwóch pierwszych godzin po komunikacie związanym z przejściem Brazylijczyka, oficjalny sklepik klubowy "przyniósł" do budżetu pół miliona euro ze sprzedaży jego koszulki. Dodatkowo udało się podpisać lukratywne kontrakty z włoską marką Replay czy amerykańskim Nike, na mocy której zespół występuje w rzeczach marki Jordan.
PSG zyskało też na popularności w mediach społecznościowych i nie tylko. W pierwszym sezonie Neymara we Francji widownia telewizyjna wzrosła o 25 procent, a Disney Channel ogłosił, że kupił prawa do pokazywania meczów Ligue 1 w Brazylii, które są transmitowane przez ESPN i Fox Sports.
- Przybycie Neymara bez wątpienia nadało PSG i lidze francuskiej inny wymiar - cytuje Yoanna Godina, dyrektora ds. rozwoju międzynarodowego w Ligue 1, hiszpańska "Marca".
Co więcej. W opinii wielu to właśnie Neymar był również kluczową postacią do przeprowadzenia kolejnego wielkiego transferu w historii PSG i światowej piłki, czyli przenosin na Parc des Princes... Messiego.
Zobacz także:
Dotarli do szczegółów kontraktu Neymara. Kuriozalne wymagania
Neymar wyśmiał swoich hejterów. O co chodzi tym razem?
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)