Neymar wyśmiał swoich hejterów. O co chodzi tym razem?

PAP/EPA / Na zdjęciu: Neymar
PAP/EPA / Na zdjęciu: Neymar

Neymar kolejny raz trafił na nagłówki i to nie z powodu jakiegoś cudownego występu czy bramki. Wszyscy nadal bacznie przyglądają się jego formie fizycznej. Ten wykpił swoich krytyków.

Po trudach poprzedniego sezonu i turnieju Copa America 2021 brazylijski gwiazdor udał się na zasłużone wakacje. Gdy wrócił po nich do Paryża wszyscy zwrócili uwagę na... jego wygląd.

Neymar mocno sobie pofolgował. Jego sylwetka wskazywała na to, że odpoczynek był bardzo udany i leniwy.

Od razu rozgorzała gorąca dyskusja na temat wyglądu Brazylijczyka. Ze względu "na brak formy" opuścił pierwsze mecze sezonu - zadebiutował dopiero przed tygodniem w wyjazdowym starciu Paris Saint-Germain z Stade de Reims.

Szału nie było. "Trudny powrót", "brak formy", "nie zaangażowany w defensywie" - to tylko niektóre z nagłówków. Brazylijczyk nie rozegrał całego spotkania, ale zaliczył pierwsze minuty.

Minionej nocy (czasu polskiego) Neymar rozegrał kolejny mecz. Tym razem w barwach narodowych - jego Brazylia pokonała w spotkaniu eliminacji do mistrzostw świata Chile 1:0. Gwiazdor zaliczył jedynie żółtą kartkę. Powrócił też temat sylwetki.

Serwisy społecznościowe zostały zalane komentarzami krytykującymi słabą formę 29-latka. Wszyscy dostrzegli, że ten ewidentnie boryka się z nadwagą. Sam zawodnik wszystko to jednak wyśmiał, a odpowiedni komentarz zamieścił w swoim InstaStories.

Jak się okazuje, Brazylijczyk tylko "wygląda grubo", bo miał za dużą koszulkę. "Koszulka była w rozmiarze L, jestem przy swojej wadze. W następnym meczu zamówię M" - napisał dodając do tego kilka prześmiewczych emotikonów.

Zobacz także:
FIFA reaguje po skandalu na Węgrzech
Wicemistrz świata zakończył karierę. Kiedyś musiał ustąpić miejsca Lewandowskiemu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Źródło artykułu: