Polska nabiera wiatru w żagle. Jakub Moder wierzy w sprawienie niespodzianki

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Jakub Moder
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Jakub Moder

Reprezentacja Polski w środę na PGE Narodowym zagra z faworyzowaną Anglią. Potyczka z wicemistrzami Europy będzie z kilku względów szczególna dla Jakuba Modera. On wie, jak strzelać gole Anglii.

Biało-Czerwoni w marcowym meczu przegrali w Londynie z Anglią (1:2), jednak Jakub Moder mógł mieć wtedy powody do radości. Pomocnik okazał się czwartym polskim strzelcem gola na Wembley, po Janie Domarskim, Marku Citko i Jerzym Brzęczku. Na dodatek jako pierwszy piłkarz Brighton and Hove Albion strzelił gola przeciwko reprezentacji Anglii.

Minęło kilka miesięcy i Moder ma coraz mocniejszą pozycję w Brighton oraz przede wszystkim reprezentacji Polski. - Piłkarsko się bardzo nie zmieniłem. Zagrałem trochę więcej meczów w Premier League, ta liga kształtuje mnie jako zawodnika. Cały czas staram się budować pozycję w klubie. Ciągle się rozwijam i jeszcze wiele przede mną - zapowiada.

22-latek będzie miał w środę bardzo trudne zadanie. Na PGE Narodowym zabraknie Piotra Zielińskiego, a ciągle w słabszej formie jest Grzegorz Krychowiak. Po drugiej stronie zagrają natomiast Declan Rice, Kalvin Phillips lub Jordan Henderson. Od jego postawy będzie zależeć bardzo dużo.

- Anglia jest wicemistrzem Europy, wiemy jaką mają jakość. Musimy wyjść na mecz bardzo zdeterminowani w defensywie. To będzie klucz, aby odnieść sukces - analizuje pomocnik. - Cały czas pracowałem na to. Starałem się dawać sygnały, że jestem gotowy, aby odgrywać większą rolę w reprezentacji. Ciężko pracowałem na to, aby grać w tak ważnych meczach - dodaje.

Biało-Czerwoni w ostatnich dwóch meczach zdobyli komplet punktów i strzelili 11 bramek. Atmosfera w kadrze jest bardzo dobra i Polacy wierzą, że są w stanie sprawić niespodziankę.

- Anglia w defensywie będzie lepiej zorganizowana niż poprzedni rywale. W środę możemy mieć tylko 2-3 sytuacje do strzelenia gola, ale nasi napastnicy są w dobrej formie - przyznaje Moder.

Początek meczu Polska - Anglia w Warszawie w środę o godz. 20:45.

Zobacz także:
Problemy przed meczem z Anglią. Gwiazda reprezentacji dalej trenuje indywidualnie
Czy nasi piłkarze mają ułomne DNA? Dlaczego Polacy nie potrafią kiwać

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Komentarze (3)
avatar
steffen
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pytanie czy Moderowi drugi raz tak zejdzie :D 
avatar
LewyKRÓL Polak
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten mecz właściwie nie ma większego znaczenia, bo i tak nikt w Polsce nie zakładał, że możemy urwać Anglii jakiś punkt. Od początku było wiadomo, że czekają nas baraże i tego powinniśmy się trz Czytaj całość
avatar
Legionowiak
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Redaktorzy! Skończcie z wiatrami w żaglach! Na razie polska kadra to piłkarski Titanic! Wszystko jest dobrze i pięknie, a tu nagle "piłkarska góra lodowa", czyli Anglia! Nasz trener zachowuje s Czytaj całość