- Jechaliśmy do Poznania z założeniem zdobycia trzech punktów. Szkoda, że się nie udało, bo byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem. Stworzyliśmy kilka dobrych sytuacji, ale niestety bramka nie padła i mecz zakończył się podziałem punktów, który nikogo nie zadowala. Zabrakło nam szczęścia - mówi piłkarz Zagłębia.
Włodarczyk mógł zostać bohaterem tego spotkania, bowiem miał dwie dobre okazje do zdobycia gola. Mimo iż na boisku pojawił się w 69. minucie, zmieniając Michała Chałbińskiego, który rozegrał kolejny słaby mecz, to pokazał się z dobrej strony i niewykluczone, że w następnym spotkaniu to on wybiegnie w pierwszym składzie.
Lech zagrał w tym meczu bardzo słabo, co zdziwiło nawet lubinian. - Widzieliśmy, że Lech w Zabrzu też nie rozegrał najlepszego spotkania, ale spodziewaliśmy się, że teraz przy komplecie publiczności pokaże się z lepszej strony - zakończył Włodarczyk.