"Bild" opisuje zdarzenia, które towarzyszyły rywalizacji piłkarzy. Przekazano, że kibice Bayernu Monachium rzucali kubkami w kierunku zawodników RB Lipsk. Podobno wpadały one również do innych sektorów.
"Upomnienia od stewardów nie działały. Później około 10-12 osób z ochrony weszło w tłum i poprosiło fanów, aby przestali rzucać kubkami. Doszło do 'dzikiego uderzenia' i bójki" - donosi "Bild".
Media sugerują, że ochroniarze przekraczali granice. Jeden z nich chwycił za gardło fana Bayernu. Widać to na zdjęciach, na które powołuje się tabloid.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć
Julian Nagelsmann, były trener RB Lipsk, a obecnie szkoleniowiec Bayernu, został powitany przez miejscowych głośnymi gwizdami. Na trybunach pojawił się natomiast transparent z wulgarnym przesłaniem wymierzonym w miejscowy zespół.
Po trzecim golu Bayernu sytuacja się uspokoiła. Po spotkaniu policja uniemożliwiała kibicom szybkie opuszczenie stadionu. Możliwe, że spisano ich dane.
Bayern pokonał RB Lipsk 4:1. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski.
Czytaj także:
> Cristiano Ronaldo pozamiatał! To nagranie przejdzie do historii
> Lech Poznań głównym faworytem do mistrzostwa Polski? Były piłkarz ostrzega