Nie doszło do zmian po poniedziałkowym meczu w Premier League. Everton wciąż jest niepokonany, a Burnley nie potrafi wygrać.
W Liverpoolu na premierowego gola musieliśmy czekać do 53. minuty. Niespodziewanie zdobyli go goście. Ich radość trwała jednak zaledwie przez siedem minut.
Zawodnicy Evertonu w trzynaście minut zdobyli trzy gole i pozbawili rywala złudzeń. Najpierw trafił Michael Keane, a następnie bramkarza przyjezdnych pokonali Andros Townsend oraz Demarai Gray.
Dzięki trzem punktom gospodarze w tabeli zrównali się punktami z plasującymi się w pierwszej trójce drużynami Manchesteru United, Chelsea i Liverpoolu. Gracze Burnley z dorobkiem punktu otwierają strefę spadkową.
Everton - Burnley FC 3:1 (0:0)
0:1 - Mee 53'
1:1 - Keane 60'
2:1 - Townsend 65'
3:1 - Gray 66'
[multitable table=1356 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Czarne chmury nad Wojciechem Szczęsnym! To on ma zastąpić Polaka
To będzie piękne pożegnanie. Znamy szczegóły ostatniego meczu Fabiańskiego!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia