Do sytuacji doszło w trakcie spotkania Vendsyssel FF - Lyngby BK na zapleczu duńskiej ekstraklasy. W pewnym momencie Wessam Abou Ali upadł na boisko. U napastnika doszło do zatrzymania krążenia.
Przy piłkarzu momentalnie zjawił się personel medyczny, po niespełna 10 minutach na obiekt dojechała karetka pogotowia.
"Mecz został przerwany, pozostawiając oba zespoły i kibiców w stanie szoku" - informuje "Daily Star".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko
Na szczęście piłkarz przekazał pozytywną wiadomość ze swojego szpitalnego łóżka, umieszczając zdjęcie na Instagramie z kciukami do góry i uśmiechem na twarzy.
"Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili czas na telefonowanie, pisanie. Dziękuję za wszystkie myśli, modlitwy i ciepło. To było absolutnie niesamowite, gdy obudziłem się przy tak wielkim wsparciu, wsparciu i miłości" - taką wiadomość przekazał Wessam Abou Ali za pomocą mediów społecznościowych.
"Cała ta sprawa jest teraz wielkim szokiem i bardzo surrealistyczna. Pomimo tego wszystkiego, w tych okolicznościach czuję się dobrze. Dochodzę do siebie i jestem w dobrych rękach. Teraz w bitwie czeka mnie długi, trudny proces, by wrócić do 100 procentowej formy. Nie mogę się doczekać powrotu. Mam nadzieję, że nie będzie to trwało zbyt długo" - dodał.
Do podobnych scen doszło w trakcie potyczki Dania - Finlandia na Euro 2020. Wtedy doszło do zatrzymania krążenia u Christiana Eriksena. Po całym zajściu, piłkarzowi został wszczepiony kardiowerter-defibrylator.
Czytaj też:
-> To będzie piękne pożegnanie. Znamy szczegóły ostatniego meczu Fabiańskiego!
-> Wszystko jasne! Trener Juventusu rozwiał wątpliwości ws. Wojciecha