Tym razem chodzi o serię domowych spotkań Bundesligi z co najmniej jednym zdobytym golem. Do tej pory najlepsi pod tym względem byli Jupp Heynckes i właśnie Gerd Mueller, którzy w przeszłości uzbierali po dwanaście takich występów.
Robert Lewandowski już wyrównał te liczby, a legendarnych Niemców dogonił dzięki trzem trafieniom w rozegranym 28 sierpnia starciu z Herthą Berlin na Allianz Arenie (5:0).
Fenomenalna seria
Trudno w to uwierzyć, lecz w Monachium "Lewy" zdobywał gole we wszystkich tegorocznych spotkaniach Bundesligi. Po raz ostatni nie wpisał się na listę strzelców 5 grudnia ubiegłego roku, gdy Bawarczycy zremisowali z RB Lipsk (3:3).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!
Lista owocnych występów Polaka obejmuje dwanaście meczów - z VfL Wolfsburg (2:1), 1.FSV Mainz 05 (5:2), SC Freiburg (2:1), TSG 1899 Hoffenheim (4:1), Arminią Bielefeld (3:3), 1.FC Koeln (5:1), Borussią Dortmund (4:2), VfB Stuttgart (4:0), Borussią M'gladbach (6:0), FC Augsburg (5:2), 1.FC Koeln (3:2) i Herthą Berlin (5:0).
W tych potyczkach "Lewy" uzbierał w sumie 23 bramki. Czterokrotnie ustrzelił hat-tricka, trzykrotnie dublet i pięć razy zdobywał po jednym golu. Teraz potrzebuje jeszcze minimum jednego w meczu z VfL Bochum, by wyprzedzić Heynckesa i Muellera i zostać samodzielnym liderem.
Odkładając na bok kwestię miejsca rozgrywania meczu, nasz reprezentant ma już serię 18 spotkań z co najmniej jedną zdobytą bramką i jest pod tym względem najlepszy.
Ostatnie rekordy do pobicia
W ubiegłym sezonie Lewandowski pobił rekord Gerda Muellera pod względem liczby zdobytych bramek w Bundeslidze w ciągu jednej edycji. Zgromadził ich 41 - o jedną więcej niż Niemiec w sezonie 1971/1972.
To jednak nie koniec walki, bo Polak może jeszcze zostać królem strzelców wszech czasów niemieckiej ekstraklasy. Aktualnie ma na koncie 283 trafienia, zaś Gerd Mueller - 365.
33-latkowi brakuje zatem 82 goli, by dogonić byłego snajpera Bayernu i 83, by ustanowić nowy rekord.
Najbliższa okazja do postrzelania już w sobotę o godz. 15.30, gdy zespół z Monachium podejmie VfL Bochum. Lewandowski jeszcze nigdy nie wbił bramki ekipie z Nadrenii Północnej-Westfalii, ale tylko dlatego, że przez jedenaście lat występowała ona w 2. Bundeslidze i nie było ku temu okazji.
Czytaj także:
Ranking FIFA: jest awans Polski!
Robert Lewandowski w jedenastce kolejki Ligi Mistrzów! Świetna nota Polaka