Niedzielny mecz nie ułożył się po myśli Bayernu Monachium. Bawarczycy przegrali z Eintrachtem Frankfurt 1:2, co było bez wątpienia sporą niespodzianką.
Teraz wyszło na jaw, że pod koniec spotkania Almamy Toure zwrócił się z prośbą do Thomasa Muellera. Chciał otrzymać jego koszulkę.
- Poprosiłem Thomasa Muellera pod koniec meczu o to, by dał mi swoją koszulkę. Po tym jak Bayern przegrał, piłkarze z Monachium zamknęli się w swojej szatni na długi czas. Pomyślałem sobie, że otrzymanie tej koszulki może być trudne - powiedział Toure w rozmowie z dziennikarzem sport1.de.
ZOBACZ WIDEO: Polski Związek Piłki Nożnej z nowymi pomysłami? "Przedstawimy je panu premierowi"
Zawodnik Eintrachtu Frankfurt myślał, że już wszystko stracone. Wówczas został totalnie zaskoczony.
- Nagle Mueller przyszedł do nas. Przywitał się i dał mi swoją koszulkę. Byłem naprawdę zaskoczony i szczęśliwy - podkreślił Toure.
Zdobyczą pochwalił się na Twitterze. "Prawdziwy mistrz" - napisał zawodnik ekipy z Frankfurtu o Muellerze.
True champion.
— Almamy Touré (@A_Toure38) October 3, 2021
Thanks @esmuellert_ pic.twitter.com/tWvwObzIXN
Czytaj także:
> Stadion Bayernu Monachium znów zapełni się po brzegi. Są jednak pewne warunki
> Dziennikarzy zamurowało. Lewandowski naprawdę to dziś powiedział!