[tag=27867]
Brazylia[/tag] ma praktycznie zapewniony awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Podopieczni Tite z kompletem zwycięstw prowadzą w tabeli grupy CONMEBOL, Argentyna traci aż osiem punktów do lidera.
Dla Neymara byłby to trzeci mundial w karierze. Oczekiwania wobec niego są bardzo duże. Zawodnik Paris Saint-Germain zamierza poprowadzić swoją kadrę do upragnionego sukcesu.
- Zrobię wszystko, żeby pokazać się z dobrej strony i zwyciężyć Brazylią. To jest moje największe marzenie z dzieciństwa. Mam nadzieję, że się uda - stwierdził 29-latek na antenie DAZN.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
Jego słowa zaniepokoiły brazylijskich kibiców. - Myślę, że to będą moje ostatnie mistrzostwa świata. Wynika to z tego, że nie wiem, czy jestem odpowiednio silny wewnętrznie, aby nadal radzić sobie z futbolem - wypalił napastnik.
Trudno sobie wyobrazić ofensywę "Canarinhos" bez Neymara. Kolejne mistrzostwa świata zaplanowane są na 2026 roku, wówczas piłkarz będzie miał 34 lata. Do tej pory zagrał 113 razy w drużynie narodowej, ma na koncie 63 trafienia.
Czytaj także:
PSG atakuje Real Madryt. Poszło o Kyliana Mbappe
Alarm w Barcelonie. Wszystko przez Bayern, który "jest jak rekin otaczający ofiarę"