Były prezes Bayernu chce reformy od UEFA. "Trzeba uniknąć ekonomicznej zapaści"

Polscy kibice opowiadają. "Z trybun leciał grad"

Finansowe Fair Play zostało wprowadzone dziesięć lat temu w celu ograniczenia wydatków klubów, a co za tym idzie, uniknięcia ich zadłużania. W obecnej formule przepisy jednak nie funkcjonują dobrze i wymagają zmian. Na łamach "Welt am Sonntag" swoją propozycję reform przedstawił Karl-Heinz Rummenigge.

- Potrzebujemy Finansowego Fair Play 3.0, które będzie ściśle, konsekwentnie i spójnie stosowane. Powinno ono zawierać konkretną listę sankcji, które można otrzymać, nie przestrzegając zasad. Klub, który się tego dopuszcza, nie może pozostawać w szarej strefie do czasu rozwiązania sytuacji. Musi dokładnie wiedzieć, jakie kary mu grożą, w tym powinno być nawet ewentualne wykluczenie z Ligi Mistrzów - napisał były prezes zarządu Bayernu.

Zdaniem 65-latka skutkiem zmian będzie uniknięcie "ekonomicznej zapaści, w obliczu której stoi kilka klubów". Podał przykład Juventusu, który otrzymał zastrzyki kapitału, by przetrwać pandemię.

W jego opinii najwłaściwszym rozwiązaniem byłoby ustanowienie stałych pensji piłkarzom. Jest z kolei przeciwny pomysłowi nakładania podatku od luksusu, który miałby ograniczyć budżety płacowe zespołów.

Zobacz też:
Gorsza dyspozycja Roberta Lewandowskiego. Ekspert mówi o przyczynie
Rzecznik PZPN o reakcji na zachowanie Albańczyków. "Chcieliśmy grać"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!