Mocny wpis byłego agenta Lewandowskiego. Zaatakował trenera Bayernu za te słowa

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Julian Nagelsmann powiedział, że Robert Lewandowski musi dostać Złotą Piłkę. To wywołało oburzenie i to człowieka, który przez kilka lat reprezentował interesy Polaka.

- Zasługuje na Złotą Piłkę. Moim zdaniem musi ją zdobyć, ponieważ przez ostatnie trzy lata był najbardziej konsekwentny w porównaniu z kimkolwiek innym - powiedział Julian Nagelsmann w rozmowie z "Abendzeitung".

Słowa trenera Bayernu Monachium nikogo nie powinny dziwić. Wszyscy w niemieckim klubie mocno ściskają kciuki za Roberta Lewandowskiego w plebiscycie "France Football". Napastnik reprezentacji Polski znalazł się w gronie 30 piłkarzy nominowanych do Złotej Piłki i jest jednym z głównych faworytów.

Okazuje się, że jest człowiek, któremu słowa Nagelsmanna się nie spodobały. Szkoleniowiec został zaatakowany przez Maika Barthela na Twitterze. To dziwi, bo mówimy o byłym agencie "Lewego".

"Jako trener, który jeszcze nie wygrał nic wielkiego, powinieneś być ostrożny w dawaniu wskazówek, kto powinien zostać zwycięzcą Złotej Piłki" - napisał Barthel.

Czyżby niemiecki agent nie zgadzał się z Nagelsmannem, że Lewandowski zasłużył na najbardziej prestiżową nagrodę indywidualną w futbolu? Z powyższego wpisu można wysnuć taki wniosek.

Barthel pracował z napastnikiem Bayernu, gdy jego drugim menedżerem był Cezary Kucharski. Z drugim z nich Robert zakończył współpracę w niezbyt dobrej atmosferze. Obecnie walczą ze sobą w sądzie.

Angielskie media piszą o Robercie Lewandowskim >
Spotkanie na szczycie władz Bayernu. Dotyczyło przyszłości Roberta Lewandowskiego >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!

Źródło artykułu: