"Daily Mail" poinformował, że Brendan Rodgers był jednym z kandydatów do objęcia Newcastle United. Nowi właściciele tego klubu nie wiążą przyszłości ze Steve'em Bruce'em i szukają nowego trenera. Dziennik przekazał, że Irlandczyk odrzucił kuszącą ofertę "Srok".
Menedżer Leicester chce poczekać na miejsce po Pepie Guardioli w Manchesterze City. Projekt "The Citizens" wydaje mu się bardziej atrakcyjny i bezpieczny. Miałoby się to stać latem 2023 roku. Woli oczekiwać na ofertę z klasowego zespołu niż wybierać się w podróż w nieznane na St. James' Park.
Rodgers ma 48 lat i od dawna jest ceniony na Etihad Stadium. Już w 2013 roku przymierzano go do zastąpienia Roberto Manciniego. W swoim CV ma pracę w Watfordzie, Reading, Swansea, Liverpoolu i Celticu.
W Manchesterze już teraz szukają kogoś, kto przejmie ster po Guardioli, który nie przedłuży swojego kontraktu. Mają świadomość, że będą potrzebować wielkiego nazwiska na ławce. Irlandczyk ma spełniać te wymogi.
Zobacz też:
Niepewna przyszłość napastnika Juventusu
Euro 2028. Kiedy poznamy organizatora turnieju?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań