Piłkarze Legii Warszawa muszą gonić ligową czołówkę. Po ośmiu rozegranych spotkaniach mistrzowie Polski są na 15. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy, w tym momencie mają tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
Podopieczni Czesława Michniewicza zdecydowanie lepiej prezentują się w europejskich rozgrywkach. Bartosz Slisz ma nadzieję, że niedzielne spotkanie z "Kolejorzem" będzie przełomowe.
- Misja na niedzielę jest dla wszystkich jasna. Damy z siebie wszystko, zostawimy serce na boisku i wspólnie osiągniemy nasz cel. Ten mecz musi być dla nas przełomowy, jeśli chodzi o rywalizację w lidze. Nie mogę już doczekać się niedzieli i jestem przekonany, że to będzie świetne widowisko! - mówił 22-latek, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
Trener miał więcej czasu na przygotowania w trakcie przerwy reprezentacyjnej. - Musimy spiąć się na wyżyny swoich umiejętności i wtedy jestem pewny, że odniesiemy zwycięstwo. Nie zakładamy innej opcji niż trzy punkty. Myślę, że ta przerwa na kadrę dobrze nam zrobiła. Być może będziemy trochę świeżsi i bardziej przygotowani do samego spotkania. Zresetowaliśmy trochę głowy. To może być mały krok do czegoś większego - zaznaczył Slisz.
Jak ustaliły WP SportoweFakty, przy Łazienkowskiej pojawią się skauci z Niemiec, Włoch, Francji, Danii i Czech. Slisz będzie jednym z obserwowanych piłkarzy (więcej TUTAJ).
Mecz Legia Warszawa - Lech Poznań odbędzie się 17 października o godz. 17:30. Transmisja na antenach Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 oraz TVP Sport. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Bartosz Ślusarski o powadze polskiego klasyka. "Wygrane z Legią napędzają"
Wiadomo co z Mahirem Emrelim. Czesław Michniewicz rozwiał wątpliwości