Świadkami znakomitego pojedynku byli fani, którzy we wtorkowy wieczór zdecydowali się zobaczyć pojedynek w Madrycie.
Po pierwszej połowie na tablicy wyników było 2:2. Druga zaczęła się fatalnie dla gospodarzy, bowiem Antoine Griezmann - autor dwóch goli dla Atletico - został ukarany czerwoną kartką.
Gospodarze otrzymali cios, który mocno ich wyhamował. Na domiar złego w 76. minucie Mario Hermoso zupełnie niepotrzebnie faulował w polu karnym Diogo Jotę. Sędzia wskazał na wapno.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań
Efekt był taki, że "jedenastkę" na gola zamienił Mohamed Salah. Jak się później okazało było to trafienie decydujące, bo osłabieni gospodarze nie byli już w stanie odpowiedzieć.
- Nie można czegoś takiego zrobić. To jest nie do wybaczenia. To jest totalna głupota, ja tego totalnie nie rozumiem. I on to chce zrobić bo widać, że ta piłka w ogóle jest żadnym zagrożeniem - ocenił kluczowy faul Hermoso Zbigniew Boniek , który był gościem pomeczowego studia w Polsat Sport.
- Widać, że on patrzy. Potem patrzy na zawodnika, bierze rozpęd i wchodzi w niego. Na co on liczył? Że sędzia nie da karnego? Bo dał czerwoną kartkę wcześniej, to teraz nie da karnego? W ogóle tego nie rozumiem - zakończył były prezes PZPN.
Dzięki tej wygranej Liverpool FC pozostaje na szczycie tabeli grupy B z kompletem punktów. Atletico jest drugie, mając na swoim koncie 4 "oczka".
Zobacz także:
To było wielkie show. Liverpool FC podbił twierdzę
Niezawodny Mohamed Salah. Snajper ustanowił nowy rekord