"To jest przyczyna porażki". Kapitan Legii nie krył rozczarowania

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Artur Jędrzejczyk
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Artur Jędrzejczyk

Legia Warszawa przegrała po raz pierwszy w fazie grupowej Ligi Europy. - W meczu z Leicester po prostu graliśmy więcej w piłkę - powiedział Artur Jędrzejczyk na antenie Viaplay po porażce 0:3 z SSC Napoli.

To była różnica klas, druga połowa spotkania należała do SSC Napoli. Gospodarze zdobyli trzy bramki w ostatnich 20 minutach i awansowali na pozycję wicelidera grupy C Ligi Europy. Legia Warszawa wciąż zajmuje pierwsze miejsce.

W pełnym wymiarze czasowym zagrał Artur Jędrzejczyk. Był to jego 300. oficjalny mecz w barwach "Wojskowych". Po ostatnim gwizdku doświadczony obrońca rozmawiał z Szymonem Ratajczakiem ze stacji Viaplay.

- Biegaliśmy, walczyliśmy, ale to jest za mało. Musieliśmy więcej grać w piłkę. W 80. minucie mieliśmy super swoją sytuację, później drugą wypracował Kastrati. Można powiedzieć, że przy tej słabszej grze zdołaliśmy stworzyć szanse i powinniśmy je wykorzystać. Mamy szansę, za chwilę akcja idzie w drugą stronę i dostajemy bramkę - wspomniał Jędrzejczyk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami

Kapitan docenił klasę neapolitańczyków. - Wiemy, jakich mają zawodników, co oni potrafią. Staraliśmy się i walczyliśmy. W meczu z Leicester po prostu graliśmy więcej w piłkę i to jest chyba przyczyna dzisiejszej porażki - przyznał.

Jedną z bramek dla SSC Napoli zdobył Victor Osimhen, który pojawił się na boisku po zmianie stron. - Osimhen to bardzo trudny rywal tym bardziej, że wchodzi na ostatnie 20-30 minut, gdzie my też jesteśmy zmęczeni. Jest bardzo ciężki do upilnowania i to było widać na boisku - uzupełnił.

Czytaj także:
Legia brutalnie wybudzona ze snu, Napoli wraca do gry
Klub Łukasza Fabiańskiego idzie po awans. Wesoło w Pradze

Źródło artykułu: