Nowi arabscy właściciele Newcastle United porządki w klubie rozpoczęli od zwolnienia dotychczasowego trenera - Steve'a Bruce'a.
Jak nie trudno się domyślić, nowym trenerem "Srok" ma zostać ktoś z nieco większym nazwiskiem niż 60-letni Anglik. W mediach pojawiały się kandydatury m.in. Luciena Favre'a czy Stevena Gerrarda. Ten drugi zapytany wprost o możliwość przejęcia angielskiego zespołu nie zaprzeczył.
Aktualnie jednak na prowadzenie w wyścigu o posadę szkoleniowca klubu z St. James Park wysunął się Paulo Fonseca. Tak przynajmniej sugerują kursy bukmacherskie, wedle których to właśnie 48-latek jest zdecydowanym faworytem do przejęcia Newcastle.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
Fonseca pozostaje bezrobotny, odkąd w czerwcu, po dwóch latach prowadzenia klubu, został zwolniony z AS Romy. Wcześniej jego nazwisko wymieniano wśród kandydatów do objęcia Tottenhamu Hotspur.
Do tej pory Fonseca największe sukcesy odnosił na Ukrainie, gdzie wywalczył 3 razy mistrzostwo kraju z Szachtarem Donieck.
Jego warsztat swego czasu chwalił jednak sam Pep Guardiola.
– Przed każdym meczem z Szachtarem mam to samo odczucie - mówił przed jednym z meczów Ligi Mistrzów Katalończyk. - Gdy po raz pierwszy zmierzyliśmy się z nimi w fazie grupowej, moja drużyna poszła ich zobaczyć, a gdy wróciła, stwierdziła: "wow". Piłkarze byli pod wrażeniem. Zapewniam, że była to jedna z najlepszych drużyn pod względem gry w piłkę nożną - chwalił Guardiola.
Czytaj także:
- Znów głośno o polskim talencie z Barcelony
- Jack Grealish i jego piękna partnerka mają nietypowy rytuał. Tak pozbywają się złych emocji