Oto faworyt do przejęcia Newcastle

Getty Images / Gabriele Maltinti / Na zdjęciu:  Paulo Fonseca
Getty Images / Gabriele Maltinti / Na zdjęciu: Paulo Fonseca

Steven Gerrard, Lucien Favre, Frank Lampard... lista kandydatów do objęcia stanowiska nowego szkoleniowca Newcastle jest długa. Faworytem na ten moment jest jednak kto inny.

Nowi arabscy właściciele Newcastle United porządki w klubie rozpoczęli od zwolnienia dotychczasowego trenera - Steve'a Bruce'a.

Jak nie trudno się domyślić, nowym trenerem "Srok" ma zostać ktoś z nieco większym nazwiskiem niż 60-letni Anglik. W mediach pojawiały się kandydatury m.in. Luciena Favre'a czy Stevena Gerrarda. Ten drugi zapytany wprost o możliwość przejęcia angielskiego zespołu nie zaprzeczył.

Aktualnie jednak na prowadzenie w wyścigu o posadę szkoleniowca klubu z St. James Park wysunął się Paulo Fonseca. Tak przynajmniej sugerują kursy bukmacherskie, wedle których to właśnie 48-latek jest zdecydowanym faworytem do przejęcia Newcastle.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!

Fonseca pozostaje bezrobotny, odkąd w czerwcu, po dwóch latach prowadzenia klubu, został zwolniony z AS Romy. Wcześniej jego nazwisko wymieniano wśród kandydatów do objęcia Tottenhamu Hotspur.

Do tej pory Fonseca największe sukcesy odnosił na Ukrainie, gdzie wywalczył 3 razy mistrzostwo kraju z Szachtarem Donieck.

Jego warsztat swego czasu chwalił jednak sam Pep Guardiola.

– Przed każdym meczem z Szachtarem mam to samo odczucie - mówił przed jednym z meczów Ligi Mistrzów Katalończyk.  - Gdy po raz pierwszy zmierzyliśmy się z nimi w fazie grupowej, moja drużyna poszła ich zobaczyć, a gdy wróciła, stwierdziła: "wow". Piłkarze byli pod wrażeniem. Zapewniam, że była to jedna z najlepszych drużyn pod względem gry w piłkę nożną - chwalił Guardiola.

Czytaj także: 
Znów głośno o polskim talencie z Barcelony
Jack Grealish i jego piękna partnerka mają nietypowy rytuał. Tak pozbywają się złych emocji

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 2.0
22.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Araby nie chcą naszego Portugalczyka Sousę czy Wuję Brzęczka? Oni to bardzo dobrzy trenerzy, że normalnie... nabijać się z nich!