Prezes PZPN zmienił zdanie ws. Matty'ego Casha. Spotkanie na szczycie!

Matty Cash jest już o krok od reprezentacji Polski. Sebastian Staszewski poinformował, że Cezary Kulesza spotka się w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Rafał Szymański 22 Października 2021, 18:21

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Cezary Kulesza

Selekcjoner Biało-Czerwonych uległ presji

Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, Paulo Sousa wybrał się do Londynu i w piątek obejrzy starcie Arsenalu z Aston Villa. W drużynie gości powinien wystąpić Matty Cash, który jest kandydatem do gry w reprezentacji Polski (więcej TUTAJ).

Dzień później (23 października) osobiście spotka się z zawodnikiem "The Villans" w polskiej ambasadzie. Sousa ma nadzieję, że będzie mógł powołać 24-latka na nadchodzące mecze eliminacji mistrzostw świata.

Nowy prezes PZPN zamierza pomóc selekcjonerowi. "Według moich info dziś dojdzie do spotkania prezesa Cezarego Kuleszy z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie paszportu. Kulesza nie chciał w proces ingerować, ale zmienił zdanie po prośbie Paulo Sousy, któremu na Cashu mocno zależy" - przekazał dziennikarz Sebastian Staszewski za pośrednictwem Twittera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego

Reprezentacja Polski jest w dobrej sytuacji przed spotkaniami z Andorą (12 listopada) i Węgrami (15 listopada). Być może wtedy prawy obrońca zagra pierwszy raz z orzełkiem na piersi.

Cash byłby dużym wzmocnieniem polskiej kadry. Przed rokiem Aston Villa zapłaciła niespełna 16 milionów euro za wychowanka Nottingham Forest. Jego bilans w tym sezonie Premier League to jedna bramka w ośmiu meczach.

Powołanie Matty Casha coraz bliżej. Według moich info dziś dojdzie do spotkania prezesa @Czarek_Kulesza z prezydentem @AndrzejDuda w sprawie paszportu. Kulesza nie chciał w proces ingerować, ale zmienił zdanie po prośbie Paulo Sousy, któremu na Cashu mocno zależy. @SportINTERIA
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) October 22, 2021

Czytaj także:
Uraz Erlinga Haalanda. Co to oznacza w kontekście rywalizacji z Lewandowskim?
Zbigniew Boniek skomentował postawę Legii. Uderzył w "pseudoznawców"