Niemcy już wiedzą. Chodzi o wielką nagrodę dla Roberta Lewandowskiego

Maciej Kmita: Złota Piłka zmienia się w "le cabaret". Znów zadrwią z Lewandowskiego? [OPINIA]

Gra o Złotą Piłkę, przyznawaną przez "France Football", wchodzi w decydującą fazę. Według ekspertów, zdobycie tej prestiżowej nagrody rozegra się pomiędzy trójką - Robert Lewandowski, Lionel Messi i Jorginho. Już 29 listopada przekonamy się, który z nich będzie mógł poszczycić się kolejnym trofeum do kolekcji.

Zdaniem przedstawicieli Bundesligi zwycięzca może być tylko jeden. Oficjalna strona internetowa tych rozgrywek poświęciła Robertowi Lewandowskiemu specjalny artykuł, w którym wymienia sukcesy polskiego napastnika z ostatnich dwóch lat (mowa o dwóch latach, bowiem zrezygnowano z przyznania Złotej Piłki w 2020 z powodu pandemii COVID-19).

Oficjalna strona Bundesligi przypomina, że Robert Lewandowski był bezwzględnie najlepszym piłkarzem w sezonie 2019/2020. Wówczas razem z Bayernem Monachium wygrał aż sześć trofeów i wszystkie możliwe rozgrywki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!

Chociaż sezon 2020/2021 był gorszy jeżeli chodzi o wyniki drużynowe, to Polak nadal prezentował wyśmienitą formę. Wystarczy powiedzieć, że pobił legendarny rekord Gerda Muellera i przekroczył granicę 40 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Co więcej, został najlepszym strzelcem we wszystkich europejskich ligach za co otrzymał Złotego Buta.

- W ciągu ostatnich trzech lat był tak niesamowicie konsekwentny. Jak nikt inny - zachwycał się Julian Nagelsmann, trener Bayernu Monachium.

- Od lat jego wyniki są punktem odniesienia dla innych napastników na całym świecie - mówił o Lewandowskim Oliver Kahn, prezes Bayernu.

Zdaniem Bundesligi postawa Lewandowskiego w ostatnich dwóch sezonach jest wręcz niesamowita. Szczególnie, że jak zauważono, to pierwszy taki przypadek, że zawodnik z tak niszowego w świecie piłki kraju jest tak długo na szczycie. Wcześniej tego typu zjawisko wydawało się być zarezerwowane wyłącznie dla przedstawicieli popularnych europejskich i południowoamerykańskich nacji.

Zobacz także: Takiego El Clasico jeszcze nie było
Zobacz także: Kolejne zachwyty nad Lewandowskim