Dramat w klubie Krzysztofa Piątka. Nie żyje jeden z trenerów

Hertha Berlin pogrążyła się w żałobie. W środę wieczorem klub poinformował o śmierci Leventa Selima, który do niedawna pracował z zespołem rezerw. Szkoleniowiec miał 48 lat.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Levent Selim Twitter / Hertha Berlin / Levent Selim
Levent Selim trafił do Herthy Berlin w lipcu 2020 roku. Zaliczył jeden występ jako asystent trenera pierwszej drużyny, kiedy cały sztab szkoleniowy z Palem Dardaiem na czele, musiał przejść kwarantannę.

Niemiecki "Bild" przekazał, że szkoleniowiec w sierpniu 2021 roku zrezygnował z pracy dla berlińskiego klubu. Ostatnio przebywał w Turcji, gdzie - według niepotwierdzonych jeszcze informacji - miał zakazić się koronawirusem.

"Hertha Berlin opłakuje Leventa Selima. Były asystent naszego trenera drużyny U23 odszedł zupełnie niespodziewanie w wieku zaledwie 48 lat. Nasze myśli są z jego rodziną, bliskimi i przyjaciółmi. Spoczywaj w spokoju, Levent" - przekazał klub za pośrednictwem Twittera.

- Wszyscy tutaj jesteśmy wstrząśnięci i niesamowicie poruszeni. Nasze myśli są z jego rodziną - powiedział w rozmowie z "Bildem" Ante Covic, trener drużyny do lat 23.

Levent Selim rozpoczął karierę trenerską w 2009 roku, kiedy objął młodzieżowy zespół Turkiyemspor Berlin. Następnie prowadził BFC Preussen, skąd trafił do drugiej drużyny Herthy Berlin.

Zmarły trener miał 48 lat.

Czytaj także:
Niezwykłe zaproszenie dla Casha. "Nie ma drugiego takiego miasta na świecie"!
Nie będzie rekordu świata! Nieprawdopodobna seria Bayernu brutalnie przerwana

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×