[tag=5268]
Kieron Dyer[/tag] obecnie pracuje jako trener zespołu U-23 w Ipswich Town. Wcześniej był gwiazdą w brytyjskim futbolu. Dzięki świetnym występom w Newcastle United był regularnie powoływany do reprezentacji Anglii.
Okazuje się, że 42-latka dopadła rzadka choroba. To pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych. Lekarze postawili taką diagnozę kilka dni temu, bo były piłkarz od pewnego czasu nie czuł się najlepiej.
To jednak nie wszystko. Klub z Ipswich w oficjalnym komunikacie zdradza, że Kieron potrzebuje przeszczepu wątroby. 42-latek jednak stara się podchodzić do sprawy z optymizmem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego
- Zdiagnozowano u mnie chorobę wątroby i pewnego dnia będę potrzebować przeszczepu. Wyniki badań pokażą, kiedy będę musiał przejść przez tę procedurę. Jestem pozytywną osobą, która przezwycięży tę drobną porażkę - mówi 42-latek.
Kieron Dyer na razie musi cierpliwie czekać na wyniki badań. Wygląda jednak na to, że konieczność wykonania przeszczepu wątroby jest już przesądzona.
Co tam się działo?! Przerażające sceny na meczu piłkarskim >>
Niesamowite. Gwiazda Interu Mediolan zszokowała swoim autem >>