Transfer Lionela Messiego z Barcelony do Paris Saint-Germain można porównać w tym momencie do próby przesadzenia starego drzewa. Argentyńczyk póki co nie może odnaleźć się w Paryżu. Nie pomaga mu w tym odniesiony ostatnio uraz.
34-latek od jakiegoś czasu zmaga się z dyskomfortem mięśniowym. W czwartek kamery telewizji La Sexta przyłapały piłkarza przed jedną z madryckich klinik. Konsultował się tam ze specjalistą, który leczył już jego kolano w czerwcu 2015 roku. Wizyta dotyczyła lewego ścięgna podkolanowego. Przez naciągnięcie go Argentyńczyk przegapił spotkanie Ligi Mistrzów z RB Lipsk.
"L'Equipe" donosi, że Messi prawdopodobnie opuści również sobotnie spotkanie z Girondins Bordeaux. Ma się skupić na szykowaniu do wylotu na zgrupowanie reprezentacji Argentyny, co ma nie być zbyt mile widziane na Parc des Princes. Sześciokrotny zdobywca Złotej Piłki rozegrał jak dotąd zaledwie 33 procent możliwych minut w Ligue 1.
W klubie są obawy co do jego zdrowia, ale Mauricio Pochettino powtarza, że nie będzie ryzykował. Gazeta podsumowuje jednak, że zaskakujące jest, że to ryzyko podejmuje sztab argentyńskiej kadry narodowej.
Zobacz też:
Występ Zielińskiego "głośniejszy" od gwizdów na Legii. Włosi zachwyceni Polakiem
Wielka gra w Mediolanie. Derby odzyskują blask
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)