Wyznał, że jest gejem. Teraz zdradził, czego się bardzo boi

Pod koniec października wyznał, że jest gejem. Teraz z kolei przyznał, że bałby się wyjechać na piłkarskie mistrzostwa świata do Kataru. Dlaczego? Wszystko przez panujące tam prawo.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Josh Cavallo Getty Images / Albert Perez / Na zdjęciu: Josh Cavallo
21-letni Australijczyk Josh Cavallo zdecydował się na coming-out. Przyznał się oficjalnie do homoseksualizmu.

Piłkarz Adelaide United z australijskiej A-League ujawnił swoją seksualność w filmie, który opublikował jego klub w mediach społecznościowych. Po wyznaniu otrzymał falę wsparcia od "piłkarskiej rodziny". Wyznał, że dokonał tego "po sześciu latach udręki".

Długo bowiem próbował wszystko to ukryć, co było dla niego bardzo trudne. - Nie tylko ukryłem to przed kolegami z drużyny, ukryłem to też przed moją rodziną, przyjaciółmi i ludźmi, z którymi się "obracam" - przyznał w podcaście "Guardians Today".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany

Wyznał, że jedynie gdy był sam, mógł się "zrelaksować, nie martwić i nie stresować". Teraz jednak, gdy zdecydował się ogłosić fakt, że jest gejem, ma pewien problem związany z przyszłorocznymi mistrzostwami świata, których gospodarzem będzie Katar.

Skąd te obawy? W Katarze homoseksualizm jest absolutnie zakazany. Grożą za to surowe kary. Co konkretnie? Chłosta, więzienie, a nawet egzekucja!

Właśnie dlatego Cavallo w przypadku otrzymania powołania na MŚ obawiałby się o swoje bezpieczeństwo już na miejscu imprezy. - Czytałem coś w stylu, że przyznają karę śmierci dla gejów w Katarze, więc bardzo się tego boję i przez to nie chciałbym jechać do Kataru - przyznał Australijczyk.

- To mnie smuci. Bo koniec końców mistrzostwa świata odbędą się w Katarze, a jednym z największych osiągnięć zawodowego piłkarza jest właśnie zagranie dla swojego kraju - dodał.

Ten doszedł do wniosku, że musi się poważnie zastanowić czy jego życie nie jest ważniejsze od czegoś "naprawdę dobrego dla jego kariery".

U kobiet jest inaczej


Wyznanie Cavallo okazuje się być jest dużym aktem odwagi. Przyznał, że po jego coming oucie otrzymał wiele wiadomości od innych profesjonalnych piłkarzy, którzy są gejami. Ci dotychczas nie znaleźli w sobie siły na taki ruch.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w kobiecym futbolu. Tam takie wyznania nie są czymś wyjątkowym. Jedną z najpopularniejszych piłkarek-lesbijek jest Megan Rapinoe - kapitan reprezentacji USA.

Ta w żadnym momencie nie kryła swojej orientacji i bardzo chętnie pojawia się w towarzystwie swojej ukochanej, kapitalnej koszykarki Sue Bird. Para spotyka się ze sobą już ponad cztery lata. W październiku 2020 roku świat obiegła informacja o ich zaręczynach.

Katar zaprasza... wszystkich


Wracając do tematu sytuacji homoseksualistów podczas mistrzostw świata w Katarze, władze państwa zachęcają wszystkich - bez względu na orientację - na przybycie na turniej.

- Chciałbym zapewnić każdego fana, bez względu na płeć, orientację, religię, rasę, aby mieli pewność, że Katar jest jednym z najbezpieczniejszych krajów na świecie i wszyscy będą tu mile widziani - mówił już w 2019 roku dyrektor generalny turnieju, Nasser al-Khater.

Wszyscy zachęcają, że społeczność LGBT nie ma się czego obawiać - bez względu na to czy mówimy o zawodnikach czy fanach. Jak widać po przykładzie Cavello wierzą w te zapewnienia.

Ma nie być problemów z wywieszaniem tęczowych flag na stadionach czy chodzenie par homoseksualnych po ulicach trzymając się za ręce. - Będą traktowani normalnie, jak para heteroseksualna. Publiczne okazywanie uczuć jest mile widziane. To nie jest część naszej kultury, ale to dotyczy wszystkich - zapewnił al-Khater.

Zobacz także:
Sousa zabrał głos ws. debiutu Matty'ego Casha
"Fu** you", "Jeb**", a nawet swastyka... Skandal po meczu w polskiej lidze

Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×