Znana piłkarka aresztowana. Zleciła pobicie koleżanki z drużyny?

Afera zaczęła się od tego, że nieznani sprawcy pobili Kheirę Hamraoui z PSG. Policyjne śledztwo wykazało, że za wszystkim prawdopodobnie stoi jej koleżanka z drużyny Aminata Diallo.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Aminata Diallo Getty Images / Aminata Diallo / Na zdjęciu: Aminata Diallo
4 listopada doszło do wstrząsających wydarzeń we Francji. Piłkarki Paris Saint-Germain  wracały z kolacji. W pewnym momencie dwóch zamaskowanych mężczyzn otworzyło drzwi pasażera. Siłą wyciągnięto z auta Kheirę Hamraoui.

Francuska piłkarka została pobita. W dodatku uderzono ją metalowym prętem w nogi. W szpitalu założono jej szwy i na pewien czas wypadła z treningów. To jednak nic, bo wygląda na to, że bandytów wynajęła... jej koleżanka z drużyny!

Podejrzliwość policjantów wzbudziło kilka faktów. Po pierwsze, Hamraoui została pobita w taki sposób, aby wyrządzić szkodę na zdrowiu tak, aby nie mogła grać w piłkę. Po drugie, nie została okradziona. Po trzecie, pozostałe pasażerki zostały nietknięte.

ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa wie, jak pozwolić wrócić Arkadiuszowi Milikowi do szczytowej formy

W środę 10 listopada policja aresztowała Aminatę Diallo. 26-latka jest podejrzana o zlecenie napadu. Co ciekawe, to ona prowadziła samochód, który padł ofiarą zbirów.

"PSG potwierdza, że Aminata Diallo w środę rano została aresztowana przez policję w ramach śledztwa ws. ataku na jedną z naszych piłkarek. W najostrzejszych słowach potępiamy tę przemoc. Podjęliśmy niezbędne środki, aby nasze piłkarki miały zapewnioną najlepszą opiekę i czuły się bezpiecznie" - czytamy w komunikacie francuskiego klubu.

PSG na razie wstrzymuje się z wyciągnięciem konsekwencji wobec Diallo. Wszystko zależy od tego, czy podejrzenia o zlecenie pobicia koleżanki się potwierdzą.

Atak na byłego reprezentanta Polski. Na mieście transparenty >>

Skandalista, jakiego w kadrze nie było od dawna >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×