Reprezentant Belgii od 2019 roku jest zawodnikiem Realu Madryt. Z jego transferem wiązano ogromne nadzieje, zwłaszcza że prezydent Królewskich Florentino Perez wydał na niego 115 milionów euro. Jednak od tego czasu Eden Hazard rozegrał dla Królewskich tylko 54 mecze, strzelił pięć goli i miał dziewięć asyst. To bardzo rozczarowujące statystyki.
Jego liczby nie poprawiły się w trakcie kadencji Carlo Ancelottiego. Włoch nie ma zaufania do skrzydłowego. Brak regularnej gry Hazarda nie jest spowodowany tylko i wyłącznie problemami zdrowotnymi, które dręczą piłkarza od kilku lat.
"Brakuje mu motywacji i profesjonalnego podejścia do wykonywanych ćwiczeń" - podkreślał dziennikarz Edu Aguirre, który doskonale orientuje się w sprawach Królewskich (więcej TUTAJ).
Nowe informacje ws. Belga przedstawił dziennik "ABC". Do tej pory mówiło się, że 30-latek pożegna się z Realem Madryt prawdopodobnie latem 2022. Teraz nie jest wykluczone, że Hazard zmieni klub już w styczniu.
"Sam piłkarz zastanawia się nad tym, czy nie opuścić klubu jeszcze zimą. Real otwiera mu ku temu drzwi i nie widzi przeszkód" - czytamy. W grę wchodzi transfer definitywny lub wypożyczenie z opcją wykupu.
Według najnowszych informacji, zainteresowani Belgiem mają być Chelsea FC, Newcastle United oraz Juventus.
Zobacz także: Były agent Lewandowskiego ma zaskakującą teorię. Chodzi o decyzję Sousy
ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek